O kolagenie w kosmetyce mówi Maja Chroboczek, Produkt Manager firmy BioDermic
Maja Chroboczek: „Braki kolagenu przyczyniają się między innymi do osłabienia skóry, utraty jej jędrności i zdolności do odpowiedniej regeneracji. Warto więc sięgnąć po preparaty, które dostarczą skórze niezbędnych związków i ją zrewitalizują. Przy doborze odpowiedniego kosmetyku należy skoncentrować się na jego przyswajalności. Przełomem we współczesnej kosmetologii jest naturalny żel kolagenowy z ryb wytwarzany metodą „na zimno”. Formułę tę uznano za rewolucyjną ze względu na wysoką skuteczność. Kosmetyki oparte na niej odbudowują włókna kolagenowe, odpowiedzialne za elastyczność i jędrność skóry, regenerują naskórek, niwelują problemy skórne, takie jak trądzik i kruche naczynia krwionośne, zmniejszają widoczność blizn i rozstępów.”
Kilka dopowiedzeń
Kolagen w kosmetologii i w medycynie stosowano już dawno. Tyle tylko, że kiedyś było to białko bydlęce. Z badań wynikało jednak, że oparte na nim kosmetyki nie tylko są nieskuteczne, ale mogą uczulać. Dlatego sięgnięto po kolagen z ryb, który ma właściwości hypoalergicze. Stosuje się go zarówno w kosmetykach, jak i nurtikosmetykach przyjmowanych doustnie. Warto jednak wiedzieć, że nie ma sensu przyjmowanie kolagenu poniżej 25 roku życia. Jego niedobór pojawia się po trzydziestce. Wtedy właśnie nadchodzi czas, by zacząć stosować kolagenową dietę.
Warto wiedzieć:
- Stosowanie kolagenu nie przyniesie efektu, jeśli masz niedobór wit. C.
- Niedobór kolagenu nie tylko powoduje powstawanie zmarszczek, ale również matowienie włosów, osłabienie paznokci, pogorszenie stanu kości, stawów i mięśni.
Kolagen jest bardzo odporny na rozciąganie. By zerwać włókno kolagenowe o średnicy 1 mm trzeba obciążenia aż 10 kg.
