Powiększanie ust? Zależy czym i gdzie
Choć może być to zaskoczeniem, korekta ust to jeden z najpopularniejszych zabiegów medycyny estetycznej w Polsce! Jest szybki i efektowny… o ile zostanie wykonany prawidłowo. I w tym sedno, bo na stronach kolorowych pism aż roi się od przykładów karykaturalnie powiększonych warg. Jak uniknąć takiego przerysowania?
Po pierwsze, zamiast kierować swoje kroki do kosmetyczki, lepiej pójść do gabinetu medycyny estetycznej. I to sprawdzonego. Nie wahaj się zweryfikować wykształcenia i doświadczenia przyjmującego cię lekarza! Dzięki temu będziesz miała pewność, że zabieg zostanie wykonany pod specjalistyczną kontrolą, w znieczuleniu i przy użyciu materiałów przeznaczonych do tego celu. Na rynku nie brakuje bowiem wypełniaczy pochodzących z niepewnych źródeł. Lekarz powinien umieć sobie także poradzić w sytuacji, gdyby pojawiły się nieprzewidziane objawy niepożądane – na przykład reakcja alergiczna (bardzo rzadko, ale się zdarza).
Usta odpowiednie do wieku
Nie przychodź do lekarza ze zdjęciem celebrytki, której usta chcesz skopiować. Zmiana kształtu warg nie sprawi, że zmieni się twój typ urody i nagle staniesz się gwiazdą Hollywood. Korekta powinna zostać wykonana z uwzględnieniem twoich naturalnych rysów twarzy, stylu życia i wieku. Usta mają bowiem swój genetycznie zaprogramowany kształt. Możesz poprawić niektóre ich aspekty – coś w nich podkreślić, wyraźniej je zarysować, ale nie licz na to, że z wąskich ust lekarz wyczaruje takie jak u Angeliny Jolie.
U młodych kobiet najlepiej sprawdza się nieznaczne powiększenie ust, które nadaje im miękkości i zmysłowości. Osobom, które przekroczyły 40. rok życia, zaleca się dodatkowo ostrzyknięcie granicy warg, aby nadać im wyrazistości i ułatwić wykonywanie makijażu. U pań nieco starszych korekta powinna zaś obejmować nie tylko delikatne powiększenie, ale i przywrócenie jędrności i napięcia oraz opóźnianie powstawania zmarszczek dookoła ust.
Zabieg powiększania ust krok po kroku
Jak wygląda prawidłowo przeprowadzony zabieg powiększania ust wyjaśnia dr Andrzej Ignaciuk, prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Estetycznej i Anti-Aging, wykładowca PSME PTL:
Najpopularniejszym i godnym polecenia preparatem do takiego zabiegu jest kwas hialuronowy. Wprowadza się go pod skórę za pomocą igły lub kaniuli – wybór metody zależy od lekarza. Ja jestem zdania, że precyzyjniej koryguje się usta za pomocą igły. Korektę można zrobić podczas jednej wizyty lub rozłożyć zabieg na kilka części. Do powiększenia ust należy wykorzystywać wyłącznie produkty sprawdzonych marek i nie używać w trakcie spotkania więcej niż jednej ampułki preparatu. Pacjent powinien zaufać lekarzowi, wyrazić swoje oczekiwania, ale i nie próbować forsować ich za wszelką cenę. Niektóre prośby przychodzących do mnie pacjentów są niemożliwe do zrealizowania bez popadania w śmieszność. A przecież nie mogę dopuścić do tego, aby usta zdominowały cały wygląd pacjntów. Zawsze staram się dopasować kształt warg do proporcji twarzy i nadać im estetyczny, pociągający wygląd. Dodam jeszcze, że zabieg powiększania ust nie musi ograniczać się tylko do zmiany ich wielkości. W odpowiednim wieku powinien uwzględniać także opóźnianie pojawienia się zmarszczek czy zapobieganie rozmywaniu się konturu ust. Pamiętajmy, że po prawidłowo wykonanym zabiegu nie powinno być śladów. Co najwyżej na kilka dni mogą pojawić się niewielkie krwiaczki, ale nie rozległe siniaki czy obszerna opuchlizna.
Na koniec warto dodać, że ostateczny kształt wargi przyjmują dopiero po około tygodniu od wizyty w gabinecie i efekt końcowy może się nieco różnić od tego widocznego zaraz po zabiegu. Ponownej korekty możesz dokonać najwcześniej po kilku miesiącach do roku.
Może to banał, ale pamiętaj, że twoje usta są bezbronne, stale narażone na działanie czynników zewnętrznych, przez co wymagają delikatnego, pełnego wyczucia podejścia, aby wyglądać pięknie. W końcu to właśnie one, razem z oczami, w największym stopniu podkreślają atrakcyjność naszej twarzy. I dlatego przesada nie jest tu nigdy dobrze widziana. Czasem mniej, naprawdę znaczy więcej.
