Jestem eko-freakiem, Aleksandra:
Jestem prawdziwym eko-freakiem, więc dbam o ciało naturalnie. Bardzo często stosuję domowe kosmetyki, które własnoręcznie robię z naturalnych składników, m.in. ogórka, pomidora, miodu, mleka, płatków kwiatów, płatków owsianych, fusów kawy, brązowego cukru. Wbrew pozorom dają mi wielkie pole do popisu, bo są praktycznie wszechstronne: wiele z nich może być stosowanych zarówno na włosy, na twarz, jak i na ciało.
W pielęgnacji zawsze staram się dopasowywać kosmetyki do wymagań skóry: jej typu, aktualnego stanu, czy „sezonowych potrzeb”, które zwłaszcza latem i zimą bardzo się zmieniają. A jeżeli chodzi o makijaż, to bardzo lubię sięgać po kosmetyki z naturalnymi ekstraktami roślinnymi, które oprócz wizualnego upiększania, dodatkowo pielęgnują skórę. Jestem zwolenniczką zasady „mniej znaczy więcej”, więc unikam krzykliwych barw, wolę subtelne pastele, np. kolory ziemi, brązy, beże, wszelkie różowości, kolory zachodzącego słońca, nieco rozjaśnione subtelną bielą. Właśnie dzięki tym zabiegom, pielęgnacyjnym i makijażowym, jestem naturalnie piękna i promienna 🙂
Warzywa, dobrze dobrany podkład, woda! Agnieszka:
Na naturalny i piękny wygląd mój pomysł jest taki,
aby codziennie jeść dużo owoców i warzyw, takich jak na przykład jabłko czy buraki.
Krem nawilżający rano się przydaje,
zaś regenerujący jak już noc nastaje.
Jednak kiedy gdzieś już wychodzimy i lekki podkład jest przydatny,
tu uważać trzeba, aby jego wybór był bardzo skrupulatny.
Nie powinien się odróżniać od koloru naszej cery,
będziemy się czuć piękni, zdrowi oraz bez obaw pokonywać wszelkie bariery.
Jednak najważniejsze to pić dużo wody,
co doda nam siły, energii i urody.
Radość życia przede wszystkim, Magdalena:
W zdrowej skórze… drzemie jedna z tajemnic magicznej mocy afirmacji każdego nowego dnia – wyjdźmy z radością na jego spotkanie!
BYĆ PIĘKNĄ I NATURALNĄ KAŻDEGO DNIA – TO DLA MNIE:
Być sobą i w zgodzie ze sobą – myśleć o sobie z czułością; działać zgodnie z własnym rytmem, temperamentem, nastrojem – czyli:
NATURALNIE, SYSTEMATYCZNIE, PODĄŻAJĄC ZA DOŚWIADCZENIEM (swoim i osób z najbliższego grona), WIEDZĄ (stale weryfikowaną) I INTUICJĄ (własną oraz tą, która płynie z obserwacji mądrości własnego organizmu).
Codziennie dostarczam sobie ciepło, poczucie bezpieczeństwa, wsparcie w pokonywaniu problemów, serdeczność, przytulanie, głaski, dbam o minimalizowanie obciążeń stresem (ale nie niwelowanie – gdyż to niemożliwe i nienaturalne) – by wypełniły mnie od wewnątrz MAGICZNE ENDORFINY – dające błysk w oku, piękny uśmiech ORAZ RADOŚĆ ŻYCIA 🙂
Do tego: dużo się uśmiecham, nie zarywam nocy, zasilam DUŻĄ DAWKĄ WODY MINERALNEJ (od wewnątrz i zewnątrz), witaminami i mikroelementami z owoców i warzyw. Ale przede wszystkim: wpuszczam dużo promieni słońca, świeżego powietrza, wiele dobrej energii i myśli do umysłu. By naładować się maksymalnie, a potem czerpać z tego przez cały rok i obdarowywać nią innych – to też sprzyja URODZIE!
Przepis na urodę w 10 punktach, Ewa:
Mój przepis na piękny i naturalny wygląd:
1. Wstać prawą nogą
2. Zaprzyjaźnić się z lustrem (tak, lustro to nie nasz wróg)
3. Zaakceptować swój wygląd (no chyba, że ktoś marzy o całkowitej rekonstrukcji twarzy i ciała…)
4. Uśmiechać się do siebie, do innych, do bliskich, do psa, do szafy, w zasadzie do wszystkiego
5. Karmić się tym, co ładne i kolorowe. Im więcej kolorów ma jedzenie, tym lepiej (tylko fast foody i niezdrowa żywność są jednostajne i szaro bure). Kolory napawają optymizmem. A zdrowe jedzenie wpływa jak najbardziej pozytywnie na wygląd.
6. Dbać o siebie. Nie mówię o maratonach czy siłowni codziennie, ale trochę ruchu i świeżego powietrza jeszcze nikomu nie zaszkodziło.
7. Dobierać kosmetyki, które lubi nasza skóra. Wcale nie muszą być to drogie produkty. Wystarczy, że stan skóry nie będzie się przez nie pogarszał. A najlepiej jak się dobierze kosmetyki, które poprawiają wygląd skóry.
8. Pielęgnacja skóry to podstawa. I tu ważna jest systematyczność. Nie ma zmiłuj.
9. Makijaż ma podkreślać urodę i zakrywać mankamenty, a nie tworzyć z nas inną osobę.
10. Jeśli któreś punkty zawodzą odsyłam do punktu 4. Jak będziemy się uśmiechać, to nikt nie zauważy drobnych mankamentów, tylko piękną kobietę.
Dobre rady wierszem, Janina:
Dbam o swoje ciało zgodnie z jego potrzebami
i zerwałam ze złymi nawykami,
używam naturalnych kosmetyków,
bez konserwantów i sztucznych barwników,
dobieram kosmetyki do wieku i cery,
by nie pozbawiać jej naturalnej, ochronnej bariery,
piję duże ilości wody,
by ułatwić proces skóry odnowy,
unikam żywności wysoko przetworzonej
i wybieram tę wprost przez naturę stworzoną,
łączę te rady z fizyczną aktywnością
i patrzę w przyszłość z dużą radością!
