Poranek mistrzyń

Poranek mistrzyń

Pewnie, gdy jedną ręką ubierasz dziecko, drugą przygotowujesz mu śniadanie, a w myślach modlisz się, by kawę dało się podawać dożylnie, bo nie starcza ci czasu, by ją sobie przygotować, ciężko jest celebrować poranek. Ale, uwierz, naprawdę to od ciebie zależy, jak ten poranek wygląda. Być może wystarczy 1-2 małe zmiany, by pojawiła się w nim przestrzeń na przyjemność i więcej radości. Bo dobry poranny początek to dobry cały dzień!

 

Pierwsza zmiana – wyrzuć budzik. Tak, budzikom śmierć. Zwłaszcza jeśli zainstalujesz sobie w telefonie aplikację Sleep Cycle. Gwarantujemy, nie będziesz chciała już korzystać z niczego innego! Aplikację uruchamiasz przed snem. Wpisujesz godzinę, przed którą chcesz się obudzić i kładziesz telefon blisko łóżka, ekranem do dołu. Przez całą noc będzie rejestrował twoje fazy snu, by wybudzić cię wtedy, gdy twój sen jest najpłytszy. Aplikacja zakłada półgodzinne widełki, więc może się zdarzyć, że subtelny dźwięk alarmu usłyszysz pół godziny przed porą, o której zamierzałaś wstać. Na pewno nie będzie ci to jednak przeszkadzało, bo… obudzisz się wyspana! To dlatego, że odpowiedni moment wybudzenia naprawdę ma kluczowe znaczenie dla twojej porannej witalności. Może się okazać, że nie potrzebujesz kawy. A może zwyczajnie będziesz miała parę minut ekstra, by ją sobie zrobić.

 

Drugi detal – śniadanie. Możesz zjeść byle jaką kanapkę z wczorajszego pieczywa. Możesz nie zjeść nic i złapać później słodką bułkę w biurowym bufecie, która gwarantuje gwałtowne skoki cukru w organizmie i twoją późniejszą ospałość. Możesz też zjeść śniadanie, które wygląda jak wykwintny deser, jest pyszne, pożywne i superzdrowe. Taki np. pudding z nasion chia z sezonowymi owocami sprawi, że długo pozostaniesz najedzona, a poranek stanie się najbardziej wyczekiwanym momentem dnia. Spróbuj! Możesz go przygotować wieczorem, a rano tylko wyjąć z lodówki i delektować się cudownym porankiem.

 

 

Nieśmiało i powoli na straganach pojawiają się pierwsze truskawki. I to one grają pierwsze skrzypce w przepisie, który prezentujemy poniżej (latem możesz wykrzystać w nim także inne owoce jagodowe). Bogate w witaminy, antyoksydanty i błonnik są wspaniałe na rozpoczęcie dnia. Ale na tym nie koniec. Nasiona chia i masło migdałowego dostarczą ci solidną porcję białka, łatwo przyswajalne węglowodany w bananie dosłownie doładują cię energią. Mięta nadaje całości świeży, letni smak. Spróbuj!

 

Składniki:

 

PUDDING:

• 4 łyżki nasion chia

• szklanka mleka migdałowego (albo innego roślinnego)

• szczypta wanilli (najlepiej prawdziwej)

MUS:

• 1 dojrzały banan

• 1 szklanka truskawek

• 1 łyżka masła migdałowego

• kilka listków mięty

• odrobina mleka migdałowego

DODATKOWO:

• truskawki i mięta do dekoracji

 

Przygotowanie:

 

Wlej mleko do miski, wsyp nasiona chia i wanilię i rozmieszaj widelcem. Odstaw w chłodne miejsce, by nasiona wchłonęły mleko i utworzyły coś na kształt puddingu.

 

Zmiksuj składniki musu do gładkości.

 

Truskawki pokrój w kawałeczki (albo rozdziab widelcem).

 

Rano nakładaj warstwami do pucharków (a jeszcze lepiej – słoiczków) pudding, mus i rozdrobnione truskawki. Udekoruj listkami mięty.

 

UWAGA! To śniadanie ma silne właściwości uzależniające. Już po pierwszej łyżeczce świat wydaje się piękniejszy 🙂

 

Tekst: M.U.

 

 

 

Udostępnij:
0