ICE w telefonie
Mając przy sobie telefon komórkowy, możesz mieć również numer ICE. Wystarczy, że jako kontakt w książce adresowej wpiszesz ICE oraz numer telefonu najbliższej osoby. Może to być mąż, mama albo przyjaciółka. Numerów ICE możesz mieć kilka, oznacza się je jako ICE1, ICE2 itd. Pamiętaj, że ratownicy, mając do czynienia z nieprzytomną osobą, będą tego numeru szukać w telefonie. Dobrze, jeśli go znajdą…
Niech wiedzą, kim jesteś!
Ważny numer i wiele innych istotnych informacji można też mieć przy sobie w postaci karty ICE. To niezwykle ważne biorąc pod uwagę, że niemal każdy z nas znalazł się w sytuacji, która zagraża życiu lub zdrowiu. W 2012r. na polskich drogach doszło do ponad 36 000 wypadków. Ucierpiało w nich ponad 45 000 osób. Niestety większość z nich nie miała numeru ani karty ICE. A przecież karta może uratować życie lub zdrowie, bo zapisane na niej numery telefonów pozwalają służbom ratunkowym, Policji czy Straży Pożarnej na szybki kontakt z bliskimi osoby poszkodowanej. Pomaga ona nie tylko ustalić tożsamość poszkodowanego, ale też grupę krwi i stan zdrowia (choroby, przebyte urazy lub leki, które bierze). Wyobraźmy sobie nieprzytomną osobę która wymaga natychmiastowej transfuzji krwi. Jeśli jej nie dostanie natychmiast – nie przeżyje. Na badanie nie ma czasu, ale jeśli ma ona kartę z grupą krwi, ratownicy mogą jej pomóc. Wypadki komunikacyjne, to nie jedyne zagrożenie. Karta ICE jest niezastąpiona także w innych sytuacjach, np.:
– gdy zgubi się dziecko (na dużych plażach za granicą można nawet spotkać dzieci biegające z wypisanym na papierowej bransoletce lub brzuszku czy plecach numerem ICE),
– gdy ktoś straci przytomność (np. w wyniku cukrzycy – zapisana na karcie informacja o tej chorobie pozwala na szybkie podanie leków),
– gdy zgubi się starsza osoba, która nie pamięta swojego imienia ani adresu.
Trwałą plastikową kartę ICE można kupić przez stronę PCK:
pck.pl/pages,181.html
Kosztuje ona jedynie 5 zł.
Jeśli spotkałeś się już innymi kartami ICE, pamiętaj, że ratownicy nie mogą ich traktować jako wiarygodne źródło informacji.