Cukier to potoczna nazwa sacharozy, czyli cukru złożonego. Może być biały lub brązowy w zależności od tego, z czego został wytworzony – biały otrzymuje się z buraków cukrowych, brązowy z trzciny cukrowej. Różnica polega też na tym, że cukier biały jest rafinowany, czyli oczyszczany z dodatkowych substancji. Brązowy jest nierafinowany (przynajmniej nie w takim stopniu jak biały), a swój kolor zawdzięcza melasie, która powstaje w trakcie obróbki trzciny cukrowej. A dlaczego do cukru buraczanego nie dodaje się melasy z buraków? Otóż ma ona znacznie gorszy smak niż ta, która powstaje w trakcie obróbki trzciny cukrowej. Niektórym zresztą przeszkadza także charakterystyczny smak cukru trzcinowego.
Pierwiastki i kalorie
Dzięki melasie cukier trzcinowy zawiera więcej żelaza, wapnia, fosforu, magnezu, cynku i innych niezbędnych pierwiastków śladowych niż cukier biały, który poddawany jest rafinowaniu. Można go używać w dokładnie takich samych zastosowaniach jak zwykły biały cukier. Na półkach sklepowych znajdziemy głównie dwa rodzaje brązowego cukru – muscovado i demerara. Swoje nazwy zawdzięczają nazwom prowincji, z których pochodzą.
Kaloryczność obu rodzajów cukrów jest bardzo zbliżona i wynosi około 400 kcal w 100 g. Jeśli wiec chcemy schudnąć, albo ze względów zdrowotnych (cukrzyca!) ograniczyć ilość cukru, musimy szukać innych rozwiązań niż zamiana cukru białego na brązowy.
Uwaga na oszustwa!
Uważajmy na nieuczciwe pomysły producentów. W sklepach możemy znaleźć produkt określany jako „brązowy cukier”, który jest najzwyklejszym rafinowanym cukrem buraczanym z dodatkiem brązowego karmelu. Szukajmy produktów, na których jest napisane, że zawierają cukier trzcinowy nierafinowany.