Coraz bardziej wyczekuję wiosny! Szukam jej za rogiem ulic, w parkach, czy w metrze! Powiem Wam szczerze, że czasami czuję ją naprawdę – głównie, poprzez widok ludzi w kolorowych stylizacjach. Niestety, to tylko złudzenia. Na całe szczęście w tym roku polska zima jest mniej sroga i ostatnio mogliśmy się cieszyć temperatura sporo powyżej zera! W chłodniejsze dni lubię poprawiać sobie nastrój ciepłą Latte ze Starbucks’a, która nie dość, że najlepiej smakuje, to na dodatek jestem w pełni sił przez kolejne 100 godzin!:)
Moja dzisiejsza stylizacja jest klasyczna i casual’owa, a kolory stonowane. Jednak klasyka w moim wydaniu nie jest nudna, musi być w niej trochę ekstrawagancji, która idzie w parze z moją dynamiczną osobowością! Stąd wybór koszuli ze złotymi cekinami, zestawionej z granatowymi jeansami. Klasyczny w formie płaszcz z printem słojów drzewa, który dobrze już znacie, to projekt mojego ulubionego projektanta – Mariusza Przybylskiego. Płaszcz doskonale uszyty, ze świetnego materiału, idealnie dopasowuje się do sylwetki. Po prostu cudo!
Wybór dodatków nie był trudny. Postawiłem na czystą klasykę, czyli czekoladowy kaszkiet, skórzane mokasyny z frędzlami i rękawiczki samochodowe. Prawie cała moja stylizacja utrzymana w ciepłych barwach brązu. Wyjątkiem są futurystyczny zegarek i okulary, które dla mnie są ochroną przed słońcem i elementem stylizacji, a dla innych pretekstem do przejrzenia się w „lustrze”. Grunt to kompromis!
Do tej stylizacji wybrałem też czarny lakierowany pasek, a także skórzaną torbę od Mariusza Przybylskiego.
Dodatkiem jest wspomniana kawa i Wrocław… czyli miejsce, a raczej mój drugi dom, gdzie ładuję akumulatory na zabiegane życie w Warszawie 🙂
Do tej stylizacji wybrałem też czarny lakierowany pasek, a także skórzaną torbę od Mariusza Przybylskiego.
Dodatkiem jest wspomniana kawa i Wrocław… czyli miejsce, a raczej mój drugi dom, gdzie ładuję akumulatory na zabiegane życie w Warszawie 🙂
więcej na Fashionable Innovations
