Tuszowanie odrostów kredkami czy piankami. Farbowanie na wszystkie kolory tęczy na dwa dni lub dwa tygodnie. Kremy koloryzujące ze składnikami, które wygładzają włos jak odżywcze maski. Pielęgnacja, która przedłuża lub poprawia intensywność koloru włosów. Dzisiejsza koloryzacja to czysta przyjemność i niesamowita różnorodność konsystencji, technologii i efektów.
Szybki retusz
Jeśli farbujesz włosy, doskonale znasz problem pojawiających się już po kilku tygodniach odrostów. Co robić, jeśli są bardzo widoczne? Sięgnąć po jeden z wielu produktów do ich korygowania. Genialny jest w tej materii Color WOW Root Cover Up o pudrowej konsystencji z pędzelkiem, który ułatwia równomierne nakładanie produktu. Ten produkt ma kilka zalet. Pierwszą jest paleta kolorystyczna – można wybierać spośród aż siedmiu różnych odcieni (platynowego blondu, blondu, jasnego brązu, średniego brązu, ciemnego brązu, czarnego oraz rudego). Kosmetyk perfekcyjnie i superszybko maskuje odrosty i siwe włosy niczym farbka, nie ściera się i optycznie zagęszcza włosy! Możesz też nakładać go na brwi – ich kolor będzie wówczas idealnie dobrany do nasady włosów. Alternatywa? Root Touch Up Spray Toppik, który daje bardzo naturalny efekt, maskuje siwiznę i odrost, oraz jest produktem, który działa błyskawicznie w awaryjnych sytuacjach, kiedy nie masz czasu lub nie możesz pofarbować włosów. Szybko wysycha, bo już po kilku sekundach, ma wygodny aplikator, dzięki czemu nakładasz go bardzo precyzyjnie. Kolor zmywa się dopiero po umyciu włosów szamponem. Podobnie jak Color WOW, Toppik optycznie zagęszcza włosy. Jest też bardziej ekonomiczna wersja korektora odrostów polskiej marki Delia Cosmetics, czyli Cameleo Hair & Root Touch-Up. Ma formułę sztyftu i jest dostępny w dwóch odcieniach: czarnym i brązowym. Kredka wyrównuje koloryt, nie pozostawia połysku (efekt jest bardziej matowy, więc „wtapia się” w pozostałe włosy). Cameleo podobnie jak jego zagraniczni koledzy pomaga wydłużyć przerwę pomiędzy koloryzacjami. I przydaje się każdej brunetce, której gdzieniegdzie prześwitują pierwsze siwe kosmyki.
Bajkowe szaleństwo
Najmodniejsze kolory włosów z Instagrama czy wybiegów są jak z bajki o kucykach My Little Pony. Nie każda kobieta może sobie na taką awangardę pozwolić na co dzień, więc producenci kosmetyków postanowili wyjść potrzebie na przeciw i dostosować ją do kochających trendy. Colorista L’Oréal Paris to gama aż 24 kolorów od bladych pastelowych różów, poprzez lila, turkusy, na intensywnych i nasyconych pigmentami jaskrawych pomarańczach, magentach czy fuksjach kończąc. Można nimi zafarbować końce, refleksy lub całe włosy zgodnie z zasadą #doityourway. Do wyboru – oprócz kolorów – są różne sposoby koloryzacji. Colorista Spray 1-dniowy, który znika tuż po umyciu włosów i można łączyć ze sobą lub mieszać dwa różne kolory, co daje indywidualny efekt koloryzacji. Colorista Washout, który zapewnia trwałość od jednego do dwóch tygodni (najlepiej trzyma się i jest widoczny na włosach jasnych lub rozjaśnionych), Colorista Paint (w tym siwy czy pastelowy róż), czyli koloryzacja trwała oraz Colorista Efekty DIY do rozjaśniania (ombre czy sombre, które wzmocnią efekt rozjaśnienia lub rozświetlą jednolity dotychczas kolor refleksami imitującymi działanie słońca). Pigmenty w takich odcieniach dość szybko się wypłukują (chyba że nakłada się je na jasne włosy) i taki kolor zwykle nie jest trwały. Jeśli ci zależy na dłuższym efekcie, myj włosy szamponem przedłużającym trwałość koloru i unikaj ekspozycji na słońce czy używania suszarki. Tu uwaga dla wszystkich farbowanych rudzielców i czerwonowłosych – to kolory, które dosłownie płowieją od urządzeń do termicznej stylizacji włosów (lokówek, prostownic, suszarek).
Chcesz wiedzieć więcej o farbowaniu i pielęgnacji farbowanych włosów? Czytaj w majowo-czerwcowym numerze Face&Look
Maria Kowalczyk
Fot. L’Oreal Paris, serwisy prasowe firm
