Globalne śniadanie, czyli co jedzą inni

Globalne śniadanie, czyli co jedzą inni

Dietetycy od lat przekonują, że śniadanie to najważniejszy posiłek dnia. Ale czy ich apele odnoszą skutek? Wydaje się, że w naszym kraju połowiczny, bo… lubimy być modni! Ale czy warto? Przyjrzyjmy się zatem temu, co tak naprawdę jedzą inni.

To takie stylowe…
…przysiąść na chwilę pod chmurką i zjeść croissanta popijając kawą lub sokiem pomarańczowym. Może stylowe i francuskie, ale czy zdrowe? Francuzi lubią słodkie śniadania – dżemy, powidła i do tego słodki rogalik typu croissant lub brioche, czyli bułka przypominająca chałkę. Szczytem słodyczy jest tost francuski, czyli kromka brioche moczona w jajku z cukrem, podsmażana na patelni i podawana np. z sosem karmelowym. Mniej stylowe, ale także francuskie są śniadania z bagietką w roli głównej, przełożonej plasterkiem szynki lub sera. I tę wersję bardziej polecamy.
 
Dla dużych
…dużych i nie najszczuplejszych Amerykanów ideałem jest śniadanie z górą pancakes, czyli placuszków nieco grubszych niż nasze naleśniki. Do nich koniecznie trzeba jeszcze czegoś słodkiego – najlepiej syrop klonowy, ewentualnie może być też masło i cukier lub marmolada z pigwy.
 
Inna wersja amerykańskiego śniadania również nie jest mniej kaloryczna, a na dodatek przypomina obiad z deserem. Nieco po angielsku jada się jajka, bekon i kiełbaski. Wszystko smażone. Do tego coś słodkiego, czyli tosty z masłem i dżemem truskawkowym i amerykańskie muffiny z wiórkami czekoladowymi. Wszystko popijane czarną kawą i sokiem z grejpfruta. Dużo? Nie dla dużych…
 
Jest jeszcze inna wersja amerykańskiego śniadania, bliższa naszym skromnym nawykom żywieniowym – płatki z mlekiem. Uff…
 
Po angielsku
…to na ciepło. Bardzo to przypomina obiad. Jak to zjeść? Zapyta ktoś, kto pierwszy raz zobaczy tradycyjne angielskie śniadanie. Bo oto pojawia się na stole: jedno lub dwa jajka sadzone, wielki plaster lub dwa smażonego boczku, podsmażane dwie białe kiełbaski lub parówki, podsmażane pomidory, pieczarki, fasola w sosie z puszki i oczywiście tosty. Wszystko dość tłuste i ciężkostrawne. Za to tak, jak król przykazał.
 
Włoski poranek
Spędza się oczywiście poza domem. Rano włoskie bary i kawiarnie są bardziej wypełnione niż polskie po południu. Włosi uwielbiają jadać tam śniadania. Ci, którzy się spieszą do pracy – są krótko, inni przesiadują na leniwych pogawędkach i przy bardzo słodkim przedłużającym się śniadanku. Po pierwsze na stole musi pojawić się kawa cappuccino lub espresso. Po drugie cornetto, czyli rożek wypełniony czekoladą, marmoladą czy dżemem. Jeśli śniadanie będzie długie, do menu trzeba dodać wszelkie inne ciastka i ciasteczka typowe dla włoskiej kuchni. Przeciwieństwem Włochów celebrujących słodkie śniadania są Włosi mocno zabiegani, którym rano aż do obiadu wystarcza jedynie… kawa!
 

Udostępnij:
0