Kolekcja nazywa się Copy/Paste czyli Kopiuj/Wklej, pozornie nie ma ona nic wspólnego z kopiowaniem czegokolwiek. Wprost przeciwnie: jest oryginalna i bardzo twórcza.
Miłośnicy marki świetnie znają niektóre fasony, jakie zaprezentowano w jesiennej kolekcji – spodnie z opuszczonym krokiem, bluzy oversize, długie parki i płaszcze. Pokaz rozpoczął przemarsz modelek- klonów ubranych w identyczne, lekkie bluzy z czarno-białym, tropikalnym nadrukiem i czarne, luźne spodnie z miękkiej bawełny. Głowy dziewczyn zakrywały kaptury, spod których wymykały się niesforne, czarne warkoczyki (fryzury na pokazie były oczywiście dziełem Jagi Hupałło):
Stylizacje i choreografia zawsze były mocnymi stronami pokazów Nenukko. Tym razem modelki i modele zasłonili oczy okularami przeciwsłonecznymi. Na głowach mieli czarne kapelusze, po bokach – warkoczyki. Projektantki zawsze podkreślały związek z polską, warszawską rzeczywistością. To właśnie nią tłumaczą swoje zamiłowanie do czerni i szarości.
Zapożyczeń z mody sportowej nie brakuje w kolekcji Copy/Paste. Rękawy bluz i nogawki spodni z dużymi, czarnymi ściągaczami, wycięcia na kciuki, luźne spodnie. Choć to tylko szczegóły, to właśnie one definiują styl Nenukko. A najważniejsze z nich wszystkich jest logo.
Tłoczone, kwadratowe metki naszyto z tyłu spodni, tuż nad pupą. Nawet tak niszowa marka, jak Nenukko uległa czarowi logo manii. Fascynacja projektantek modą unisex nie ulega osłabieniu. Nadal proponują nam sylwetki nieco przeskalowane, celowo pozbawione cech charakterystycznych dla krawiectwa damskiego czy męskiego. W ten sposób starają się walczyć ze stereotypami.
Nie podkreślają kobiecych talii, nie eksponują męskich barków (choć w szarej bluzie z kominem, ozdobionej literą V najlepiej wyglądać będą dobrze zbudowani faceci).
Moda ciekawa, intrygująca, każdy znajdzie w niej coś dla siebie.
Zapraszamy do obejrzenia materiału z kolaboracji marki GOSH COSMETICS i NENUKKO.
