Lekkie orzeźwienie, czyli mężczyzna pachnący i zadbany latem

Choć mężczyźni nie muszą zmywać makijażu na ich skórze pod koniec dnia też zbiera się spora warstwa zanieczyszczeń połączonych z wydzielanym przez skórę sebum. Kosmetyk do mycia twarzy powinien więc być stałym bywalcem na ich łazienkowej półce. Preparaty tego typu dostępne są w różnych postaciach – pianek, kremów, żeli. Te ostatnie są szczególnie lubiane przez panów, ze względu na lekką konsystencję i łatwość zmywania. A wszystkie te kosmetyki przeznaczone są do stosowania z wodą, więc ich użycie zapewnia tak pożądane uczucie czystości i świeżości. Mężczyznom mającym skórę skłonną do przetłuszczania polecamy preparaty o działaniu przeciwtrądzikowym. Zawarte w nich składniki antybakteryjne, ściągające, głęboko oczyszczające pomogą zminimalizować problem. Będą przyspieszały gojenie się zmian na skórze i zapobiegały pojawianiu się kolejnych. Dobrą opcją jest żel połączony z peelingiem. Zwarte w nim drobinki delikatne złuszczają naskórek, dzięki czemu ułatwiają odblokowywanie zatkanych porów.  W letnie dni panom – nie tylko tym o typowo tłustej cerze – dokucza często nadmierne świecenie się skóry. W tym przypadku warto sięgnąć po kosmetyki absorbujące nadmiar sebum i zapewniające efekt matujący. 

 

1. Nivea Active Energy, żel do mycia twarzy, 19,99 zł/100 ml • 2. Barwa Siarkowa maseczka siarkowa złuszczająca, 8,80 zł/175 ml• 3. Biały Jeleń żel do mycia twarzy hypoalergiczny z imbirem i biotyną, 6,80 zł/200 ml • 4. Cosnature Lemon&Melise pianka oczyszczająca, 28 zł/150 ml 
• 5. Klapp Skin Natural żel do twarzy z aloesem, 143 zł/50 ml 
• 6. Lab Series Powe Wash żel do mycia twarzy, 125 zł/250 ml

 

„Już młodzi chłopcy, którzy mają najczęściej przetłuszczającą się skórę, unikają kremów jak mogą, bo wydają im się zbyt lepkie” – pisze dermatolog Yael Adler w książce „Skóra fascynująca historia”. „Na szczęście specjalnie z myślą o takich osobnikach stworzono (…) preparaty mające konsystencję żelu lub fluidu. Zawierają one zdecydowanie mniej tłuszczu, nie zatykają porów, błyskawicznie się wchłaniają i nie dają poczucia, że pod grubą warstwa mazidła pocimy się jak mysz.” Co więcej, kosmetyki do pielęgnacji twarzy dla mężczyzn wyposażone są w orzeźwiający, typowo męski zapach. Dzięki temu wklepując go w skórę nikt nawet na chwilę nie przestanie się czuć jak prawdziwy macho. 

Podpuchnięte oczy często zdradzają, co robiliśmy poprzedniego wieczoru… Ale wcale nie musi tak być, ponieważ istnieje mnóstwo sposobów na zminimalizowanie cieni i opuchlizny pod oczami. Wystarczy sięgnąć po kosmetyk do pielęgnacji skóry wokół oczu w sztyfcie. Większość tego typu preparatów zawiera składniki chłodzące, ale ich działanie można jeszcze spotęgować, trzymając swój kosmetyk w lodówce. O poranku wystarczy posmarować nim skórę – efekt widoczny jest od razu. Równie dobrze działają kosmetyki pod oczy o lekkiej, niemal płynnej konsystencji, które nakłada się za pomocą aplikatorów w formie kulek. Chłodzą, a ponadto umożliwiają wykonanie masażu, który pomoże usprawnić krążenie i usunąć z okolic oczu nadmiar zalegającej tu limfy (a to ona właśnie odpowiedzialna jest za tworzenie się nieestetycznych „worków”). Warto też na drogę do pracy wziąć butelkę wody – spożycie dużej ilości płynów zapobiega ich zatrzymywaniu się w organizmie, a więc i tworzeniu się opuchlizny. Pomaga także oczyścić organizm z toksyn. 

Zapach morskiej bryzy, orzeźwiająca woń cytrusów… Takimi aromatami najczęściej kuszą mężczyzn producenci żeli pod prysznic. I w zasadzie od tych „kobiecych” różnią się one głównie zapachem. Wygodna opcją, szczególnie dla aktywnych mężczyzn, są kosmetyki typu 2 w 1, spełniające rolę zarówno płynu do mycia jak i szamponu do włosów. Świetnie sprawdzą się też na letnim wyjeździe albo po wyjściu z siłowni. A nie wystarczyłoby zwykłe mydło – moglibyśmy zapytać? „Syntetyczne substancje myjące są łagodniejsze niż mydło” – wyjaśnia dr Yael Adler. „Mają one dużą zdolność wiązania brudu, a dzięki dodatkowi substancji pielęgnujących skórę, zatrzymujących w niej wilgoć i natłuszczających, można je lepiej dostosować do potrzeb skóry. W walce z przesuszającą się skórą i nieprzyjemnymi zapachami obowiązuje jeszcze jedna zasada” – podpowiada pani doktor. „Prysznic służy skórze bardziej niż kąpiel, na dodatek oba te zabiegi należy wykonywać możliwie szybko i przy użyciu stosunkowo chłodnej wody.” Dr Adler uważa, że stosowanie kremów i balsamów jest konieczne tylko wówczas, gdy odczuwamy objawy przesuszenia skóry. A najbardziej są na to podatne nogi i ręce, wyposażone w niewielką ilość gruczołów łojowych. 

 

 

Większość mężczyzn myje włosy codziennie. Niektórzy – tak po prostu – gdy już wchodzą pod prysznic, myją się od stóp do głów. Inni dlatego, że się pocą, zwłaszcza po aktywności fizycznej. Jeszcze inni – dlatego, że ich włosy przetłuszczają się (mitem jest, że zbyt częste mycie powoduje szybszą utratę włosów!). Dobrze jest je regularnie oczyszczać również wtedy, gdy używamy kosmetyków do stylizacji, które obciążają włosy. Jednak warunkiem powinno być sięganie po szampony, które nie działają zbyt agresywnie. To znaczy, że nie pozbawiają całkowicie włosów ich naturalnej warstwy ochronnej. A to właśnie wydzielane przez skórę sebum sprawia, że łuski włosów są wygładzone, a włosy są elastyczne, lśniące i mniej podatne na uszkodzenia. Czyli wszystko z umiarem. Kosmetyki dedykowane mężczyznom, oprócz oczyszczania, pełnią często dodatkową rolę. Wzbogaca się je w substancje zapobiegające wypadaniu włosów, zwalczające łupież, a nawet… pomagające zatuszować pierwsze ślady siwizny. 

---