Karnawał to synonim blichtru i przepychu. Panie odchodzą więc od krzykliwych neonów czy stonowanych pasteli na rzecz ciemniejszych odcieni lakierów – granatów, czerwieni, burgundów, fioletów, butelkowej zieleni. Nie można zapomnieć również o karnawałowej klasyce, czyli o srebrze, złocie, a także brokacie, którego nigdy za wiele. Prawdziwą wisienką na torcie i absolutnym must have w manicure są jednak wszelkiego rodzaju połyskujące akcenty oraz niecodzienne, efektowne elementy.
Najbardziej spektakularny i przyciągający oko efekt uzyskamy poprzez nałożenie dużych, mocno mieniących się cyrkonii Swarovskiego. Opcjonalnym wariantem jest wykorzystanie delikatnych perełek lub dostępnych w mniejszych rozmiarach – klasycznych cyrkonii, które możemy porozrzucać po całym paznokciu. Wówczas manicure awansuje do poziomu glamour. Efekt splendoru rodem z Hollywood uzyskamy jednak dzięki bogatej gamie pyłków. W przypadku techniki tzw. syrenki tworzą one na paznokciach bajkową poświatę. Możemy także zdecydować się na tzw. Mirror efect, czyli o powierzchni lustra czy Chameleon – dający efekt skóry tego zmieniającego barwę zwierzęcia.
W linii Nails Company znalazł się również pyłek o nazwie Crystal mirror, który dzięki swojej innowacyjnej technologii sprawia, że paznokcie wyglądają niczym pokryta folią, tęczowa tafla, mieniąca się pod wpływem światła. W ofercie znajduje się również seria Magnetique moon. Jest ona na tyle niesamowita, że zawarty w lakierze pyłek reaguje na magnes, co dodaje efektu głębi niczym w kocim oku. Kosmiczne pyłki są więc idealnym rozwiązaniem dla pań, które szukają pomysłu na niebagatelny manicure na karnawał. Dzięki niemu łatwiej zwrócić na siebie uwagę i z szarej myszki przemienić się, choć na chwilę, w baśniową księżniczkę.
Ciekawym pomysłem są również dostępne w różnych odcieniach kolorystycznych (m.in. platyny, szarości, zieleni, śliwki czy delikatnego różu) pyłki holograficzne o nazwie Holo. Dzięki nim uzyskamy zarówno „sugar effect”, czyli tzw. szronu na płytce paznokcia, jak i gładki motyw Holo. Możliwości jest wiele, które zależą od użytego podkładu kolorystycznego. Możemy sięgnąć również po produkt, który umożliwia stworzenie „zmrożonego”, chropowatego manicure, czyli pyłek o nazwie Frost.
fot. materiały prasowe
