Odważysz się na taką ozdobę? Zacznij od festiwalowego looku!

Odważysz się na taką ozdobę? Zacznij od festiwalowego looku!
Pióropusze sprawdzą się jako część stroju na festiwal i mogą być ciekawą alternatywą dla wszechobecnych wianków. Świetnie nadają się na sesję zdjęciową, co oczywiście marka od razu wykorzystała. Wybrała również ambasadorkę najnowszej kolekcji Ajdacho – została nią Anna Borzęcka.
 
 
 
W marcu br. odbyła się premiera kolekcji festiwalowych pióropuszy Ajdacho SS 2018. Wszystkie produkty w kolekcji zostały starannie, ręcznie wykonane w warszawskiej pracowni, a każdy z nich dostępny jest wyłącznie w jednym egzemplarzu. Pióropusze powstają wyłącznie z naturalnych piór, m.in. srebrnego i zwyczajnego bażanta, perliczki, pawich, gęsich, które sprowadzane są do Polski od zaufanych partnerów, którzy pozyskują pióra w sposób etyczny, selekcjonują je, sterylizują i suszą. Każdy z projektów został wykonany tak, żeby gwarantować komfort noszenia. Wewnętrzna część obszyta jest czarnym materiałem dzięki czemu pióropusze nie drażnią skóry i nie brudzą się od makijażu. Rozciągliwa gumka stabilizuje pióropusz i sprawia, że pasuje na głowy o różnym obwodzie. W zależności od projektu pióropusze pasują do modnego stylu boho lub do stylizacji w bardziej rockowej odsłonie. 
 
 
 
Wszystkie projekty z kolekcji łączy staranność wykonania, zastosowanie najlepszych materiałów oraz dużej ilości piór dzięki czemu pióropusze zyskują maksymalną trwałość. Twarzą kolekcji została Anna Borzęcka, która stanęła przed obiektywem Malwiny de Brade. Za makijaż i stylizację włosów odpowiedzialna była Marta Chojecka z brush_fox.
 
 
 
Ajdacho to efekt fascynacji projektantki naturalnymi piórami, ich delikatnością, niepowtarzalnością, ale też możliwościami jakie dają w dekorowaniu wnętrz, modzie i fotografii. Projekty firmy to za każdym razem utrwalenie, zatrzymanie kruchych i delikatnych piór w trwałej i przykuwającej uwagę formie. Ajdacho oferuję także pióropusze dla dzieci w różnym wieku oraz dekoracje do wnętrz z wykorzystaniem naturalnych piór. 


fot. materiały prasowe

 
 
Udostępnij:
0