Pedicur zimą ma sens!

Pedicur zimą ma sens!

Piękne stopy sprawiają, że czujemy się zadbane w każdym szczególe. To trochę tak, jak z ekskluzywną bielizną – niby jej nie widać, ale już sama świadomość, że ją mamy na sobie dodaje nam pewności siebie i pozytywnie wpływa na nasze samopoczucie.

Zadbane stopy są niezwykle zmysłowe i seksowne! To argument nie do odrzucenia. Nawet jeśli bose stopy zimą prezentujesz tylko w zaciszu swojego domu, powinnaś o nie zadbać. Teraz, gdy skrywane są w ocieplanych butach, potrzebują odżywienia i nawilżenia. Na pedicure powinnaś zapisać się także wtedy, gdy uprawiasz sport. Chodząc na basen, jogę czy pilates stopy często masz odsłonięte.

„Dobrze wykonany zabieg pedicure zawsze poprawia samopoczucie. A to ważne w chłodne i często przygnębiające jesienne i zimowe wieczory. Wizyta w salonie to doskonały sposób na chwilę relaksu i przyjemności. Ale to nie jedyny powód dla którego powinnyśmy zarezerwować w kalendarzu czas na pedicure” – mówi Antonina Papiewska. „Niskie temperatury za oknem, sprawia, że nasze stopy stają się suche, zaczerwienione i popękane. Peeling i duża dawka składników nawilżających, sprawią, że nasze stopy będą idealnie gładkie i miękkie” – dodaje stylistka paznokci.

Na co warto zdecydować się zimą oprócz klasycznego pedicure? Zabieg parafinowy na stopy zimą to doskonałe rozwiązanie. „Dzięki kąpieli parafinowej stopy odzyskają zdrowy wygląd, świeżość, a skóra pozostanie jedwabiście gładka jeszcze przez długi czas po zabiegu” – podpowiada Antonina Papiewska. „Lubisz masaż stóp? Zdecyduj się na masaże ciepłymi olejkami. Taki zabieg nie tylko przywróci stopom nieskazitelny wygląd, ale także będzie przyjemnym rytuałem relaksującym i kojącym. Natomiast z szorstkością skóry najszybciej rozprawi się peeling. W salonach Pardon My French zawsze dobieramy produkty do potrzeb skóry” – dodaje ekspertka.

Udostępnij:
0