Toniku nie używam ale sposób Angielek bardzo mi się podoba i takim wywarem chętnie przemywałabym twarz

Cztytałam kiedyś ,że receptą na piekną cerę Brytyjek jest słynna angielska mgła,która doskonale nawilża cerę jak widać mają tez inne patenty na piękną cerę.

Bez toniku nie moge sie obejsc tonik przyeraca naszej skorze odpowiednie ph po myciu czy demakijazu

A ja w ogole nie uzywam toniku, poniewaz mnie uczula. Plyn micelarny musi mi zastapic wszystko

Jestem ciekawa kiedy, ile lat temu przygotowywały ten tonik

Pięknie się czyta, ale czy taki napar się nie starzeje. Ciekawe przez ile dni można go przechowywać.

super sposób, niestety wywar taki może być stosowany tylko 1-3 mies. bo później traci swoje wartości.

Wiem że to co naturalne lepsze ale wolę gotowy sobie kupic niż tak kombinowac ,obawiam sie że niepostoi długo i co 2-3 dni trzeba przygotowywac sweży napar .

Warto, aby te róże nie pochodziły z plantacji położonej gdzieś przy np. autostradzie...bo wtedy w toniku będziemy mieć ołów i inne metale ciężkie!

jako zamiennik możemy sobie kupić wodę różaną

Nie używam toniku, bo jakoś nigdy nie czułam potrzeby, ale mam płyn micelarny:)

ja też używam płyn micelarny i bardzo sobie chwale

Świetny sposób mają Angielki,z chęcią bym go wypróbowała

a jak musi cudnie pachniec

O takiego toniku to muszę koniecznie wypróbować Szkoda tylko, że nie ma podanych proporcji- ile płatków, ile wody

spróbuje

spróbuje

Woda przegotowana z pietruszką to mój tonik!

jednak wolę gotowy tonik.

wypróbuję:)

Ciekawa lektura, chętnie przeczytałam

Ciekawy artykuł, cenne wskazówki

każdy stosuje to co lubi ciekawy artykuł

fajny artykuł

Fajny pomysł

Taki różany tonik musi pachnieć obłędnie...