Połączenie właściwości podkładu i korektora w jednym produkcie pomaga skorygować niedoskonałości cery. Satynowa konsystencja sprawia, że kosmetyk dobrze przylega do skóry i umożliwia stopniowanie intensywności matowienia i krycia. Można go również stosować punktowo – jak korektor. Kompleks mineralny Ultra-Matt 16h dodatkowo zmniejsza widoczność porów, wygładza cerę i sprawia, że makijaż jest praktycznie niewyczuwalny na twarzy. Formuła wzbogacona o inteligentne pigmenty matujace Hitech Stay-on PigmentsTM gwarantuje innowacyjną trwałość. Produkt został wzbogacony filtrem SPF 10, który skutecznie ochroni skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.
Podsumowanie: Nowy podkład marki Eveline Cosmetics, w skali od 1 do 10 został oceniony bardzo wysoko, ponieważ zyskał aż 9 punktów. Pierwsze uczucia po zastosowaniu podkładu były u Testerek FL bardzo pozytywne. Panie oceniły, że podkład świetnie się rozprowadza, jest lekki, nie obciąża skóry i ją wygładza. Zapach produktu oraz jego opakowanie zewnętrzne spodobało się 96% ankietowanych. Konsystencja zadowoliła 100% Testerek! 96% Pań zadeklarowało, że poleci produkt swojej przyjaciółce, natomiast 100% kupi go ponownie w przyszłości.
Pojemność: 30 ml
Cena: 17,50 zł
Z Waszych opinii:
Podkład ma delikatną satynową konsystencję i przyjemny zapach. Łatwo się rozprowadza, ładnie kryje wszelkie niedoskonałości skóry, nie pozostawia smug, nie podrażnia skóry. Doskonale nawilża, wyrównuje koloryt, niezwykle trwały, podkład, polecam. Julia Suszczynska
To moje największe odkrycie tych testów. Nie spodziewałam się wielkiego WOW po podkładzie, tymczasem okazał się najlepszy z tych jakie dotąd miałam. Kolor nude jest absolutnie idealny i doskonale stapia się z cerą, nie tworząc smug ani plam. Bardzo naturalnie wygląda, nie tworzy efektu maski i nie wysusza skóry. Ponadto nie zatyka porów, co w przypadku podkładu pełniącego rolę korektora nie zawsze jest takie oczywiste. Po lekkim przypudrowaniu strefy T makijaż wyglądał świetnie przez kilkanaście godzin. Do tego cena: absolutnie przystępna. To teraz mój ulubiony podkład. Cameleonka
