Wszędzie śnieg, Gregg Olsen, Prószyński i S-ka, cena 37 zł
Autorowi udało się połączyć ekscytującą historię makabrycznej zbrodni z żartami na temat amerykańskiej prowincji . Bardzo dobry kryminał!
Dwadzieścia lat temu na pewnej farmie spalił się dom. Policja znalazła w nim ciała dwóch małych chłopców i kobiety, ale to był dopiero początek makabrycznych odkryć. Kilkunastoletnia wtedy Hannah Griffin przeżyła pożar, ale straciła rodzinę. Dwadzieścia lat później jest śledczą w laboratorium kryminalistycznym. Pewnego dnia dostaje paczkę z bardzo niepokojącą zawartością. Po latach wreszcie dostaje szansę, żeby do końca wyjaśnić wszystkie zagadki dawnej zbrodni. Czy dzięki temu poradzi sobie z sobą samą i swoimi lękami?
Książka Gregga Olsena to miła odmiana po mrocznych skandynawskich kryminałach. „Wszędzie śnieg” nie jest pogodną opowiastką, ale w porównaniu z ponurymi pomysłami szwedzkich czy norweskich pisarzy to prawie komedia. Akcja jest pełna napięcia i całkowicie serio, ale autor ma też poczucie humoru, którym błyska i w dialogach, i w opisach małomiasteczkowych międzyludzkich relacji.
Ta książka ma same zalety – zaskakującą, wielowątkową akcję i pełnowymiarowych bohaterów, o których dalszych losach chętnie przeczytałoby się następną książkę.
