Rozjaśnianie – jak uniknąć uszkodzeń włosów?

Rozjaśnianie – jak uniknąć uszkodzeń włosów?

Blond, czyli kolor włosów, którym niewiele z nas jest obdarzone z natury. Ciemny blond, czyli klasyczny polski kolor włosów, nie do końca jest tym, co nam się marzy, zazwyczaj decydujemy się na dookreślenie koloru, czyli przyciemnienie go, bądź rozjaśnienie tak, by był bardziej charakterystyczny. Nawet jeśli nie decydujesz się na rozjaśnienie całych włosów, ale jedynie pasemek poprzez technikę balejażu, i tak powinnaś zwrócić uwagę na zniszczenia, które powoduje utleniacz. Czy powinny one stanąć na przeszkodzie do wymarzonego wyglądu włosów?

 

 

Szkodliwość utleniacza

 

 

Jedynym sposobem na rozjaśnienie włosów jest położenie na nich utleniacza i pozostawienie go na określony przez fryzjera lub podany na opakowaniu produktu okres czasu. Maksymalny czas, przez który substancja utleniająca powinna znajdować się na włosach, to około godzina, jednak w trakcie jej upływu powinniśmy co kilka minut sprawdzać, co dzieje się z włosami. Utleniacz pozbawia włosy pigmentu, jednak tym samym zmienia ich strukturę na słabszą, przez co po zabiegu mogą łamać się lub nawet wypadać, jeśli utleniacz został nałożony także przy nasadzie, na samej skórze głowy. Jak uniknąć negatywnych skutków utleniania?

 

 

Wymarzony wizerunek

 

 

Istnieje powiedzenie: „To włosy są dla nas, a nie my dla włosów”, według którego nie powinniśmy odmawiać sobie zarówno elementów w codziennej rutynie, które czynią ją dla nas wygodniejszą, łatwiejszą, jak i nie powinniśmy rezygnować z wymarzonego wizerunku, żeby tylko za wszelką cenę utrzymać włosy w jak najlepszej kondycji. Jednak warto mieć na uwadze, że na kompletnie zniszczonych włosach nawet najwspanialszy kolor lub cięcie nie będzie wyglądało dobrze. Jak więc tego uniknąć?

 

 

Przebieg rozjaśniania

 

 

Podczas rozjaśniania włosów bardzo istotny jest czas i idąca za nim cierpliwość. Jeżeli za jednym razem rozjaśnimy wszystkie partie włosów i do tego uzyskamy wymarzony, jasny odcień, musimy pogodzić się z tym, że po takim zabiegu włosy nie mają prawa być w dobrej kondycji. Właśnie dlatego najrozsądniejszym pomysłem jest rozjaśnianie włosów stopniowo i najlepiej udać się w tym celu do fryzjera. Fryzjer określi, do jakiego stopnia można maksymalnie rozjaśnić włosy, i od których partii należy zacząć, by już od początku efekt wyglądał jak najlepiej. Następnie wyznaczy kolejną wizytę, do czasu której włosy będą miały szansę się zregenerować, odbudować.

 

Jeśli udasz się do profesjonalnego salonu fryzjerskiego, już pierwsza wizyta doda ci sporo świetlistości. Nie będzie to jeszcze wymarzony efekt, ale odpowiednio rozpoczęta droga do niego. Pamiętaj także, aby porozumieć się z fryzjerem odnośnie wybranego odcienia – nie każdemu będzie pasował blond ciepły czy chłodny, a można manewrować w temperaturze uzyskanego odcienia niezależnie od stopnia jasności, za pomocą tonera.

 

 

Odpowiednia pielęgnacja

 

 

Ostatnim z bardzo ważnych elementów jest wspomniana regeneracja między kolejnymi zabiegami rozjaśniania włosów. Przez około trzy miesiące wyznaczone między wizytami powinnaś bardzo dbać o swoje włosy, stosując na nich głównie substancje regenerujące, ale także nawilżające i ochronne. Unikaj wszelkich składników produktów kosmetycznych, które mogą przesuszyć twoje włosy oraz skórę głowy – po rozjaśnianiu są one już dostatecznie obciążone. Bardzo pomocne w regeneracji włosów będą olejki oraz odżywki z wysoką zawartością olejów roślinnych. Pamiętaj także o stosowaniu kosmetyków termoochronnych i odżywek zarówno z jak i bez spłukiwania.

 

 

Blond – czy warto?

 

 

Jeśli blond to twój wymarzony kolor włosów albo po prostu jesteś przekonana, że to w tym kolorze wyglądasz najlepiej, nie musisz z niego rezygnować. Pamiętaj jednak, że tak zwane poprzepalane utleniaczem włosy nie będą cieszyć oka i prędzej czy później będziesz musiała je ściąć. Lepiej rozjaśniać włosy rozsądnie i cierpliwie, z dużą dbałością o ich kondycję, po to żeby uzyskać piękny i zdrowy blond na włosach.

Udostępnij:
0