Siostry Bukowskie: Jak wrócić do zdrowego trybu życia?

Siostry Bukowskie: Jak wrócić do zdrowego trybu życia?
Powrót do rzeczywistości bywa brutalny i nieprzyjemny. Koniec świąt, urlopu, weekendu czy po prostu koniec błogiego lenistwa, które sami sobie narzuciliśmy, są jak kubeł lodowatej wody wylany na rozgrzaną głowę – da się przeżyć, ale wolisz unikać tego typu doświadczeń. Z tym, że powrotów do normalności uniknąć się nie da. Mijają tygodnie, czasem miesiące, a ty nadal nie potrafisz się zmobilizować, żeby w końcu zacząć coś ze sobą robić? Znamy to uczucie. Dlatego dziś przybywamy do ciebie z konkretnym zestawem porad, które skutecznie pomogą ci na nowo wdrożyć się we właściwy tryb działania. Przed pierwszym wyjściem na siłownię wykonaj wszystkie 6 zadań. Tylko wtedy przetrwasz najtrudniejszy okres, czyli początki. Przeczytaj uważnie nasze wskazówki i wracaj do nich w razie wątpliwości. 
 
Zadanie nr 1 
Ustal konkretną datę, która stanie się symbolicznym początkiem zmian. Najchętniej doradziłybyśmy Ci, abyś zrobiła to od dzisiaj. Znamy jednak bardzo dobrze ludzkie charaktery, poza tym ten zjedzony do kawy pączek jakoś psuje ci wizję lepszej ciebie. Niech więc będzie, że od jutra. Ale nie takiego mitycznego jutra, chodzi o faktyczną datę. Wstań rano z tą myślą w głowie, że dzisiejszy dzień będzie wyglądał inaczej niż wczorajszy. 
 
Zadanie nr 2
Podstawą chęci zmian jest wiara w siebie i dobre samopoczucie. Jeśli jesteś już ze sobą „po słowie” i dokładnie wiesz, kiedy chcesz rozpocząć działanie to ważnym etapem jest dobre nastawienie. W dniu, w którym planujesz rozpocząć zmiany, poświeć więc dłuższą chwilkę na sprawienie sobie przyjemności. Żeby poczuć się bardziej komfortowo, a również zachęcić samą siebie do wyzwania, możesz przygotować dłuższą niż zazwyczaj kąpiel, wsmarować w skórę balsamy, zrobić peeling i nałożyć na buzię maseczkę. Tak rozpoczęty dzień na pewno świetnie nastawi cię do tego co ma nadejść. 
 
Zadanie nr 3
W początkowych fazach wdrożenia się w nowe nawyki, kluczowym jest pozbycie się wszystkich kuszących Cię grzeszków. Skoro jesteś osobą, która po raz kolejny postanawia podjąć wyzwanie oznacza to, że silna wola nie jest twoją najmocniejszą stroną. I nie jest to żaden zarzut, po prostu ludzkie charaktery są bardzo różne. Potraktuj swoje wyzwanie na poważnie i wyrzuć/oddaj komuś leżącą w szafce czekoladę, gotowe sosy ze słoika, ketchup pełen cukru, słone przekąski, słodkie napoje, pszenne makarony czy białe pieczywo. Jeśli jesteś pewna swojej determinacji, możesz zatrzymać wymienione produkty i po prostu po nie nie sięgać. Jeśli jednak chcesz uniknąć sytuacji, kiedy wracasz głodna do domu i rzucasz się na cokolwiek, co czeka na ciebie w lodówce, rozsądniej zrobisz usuwając zagrożenie z pola widzenia. 
 
Zadanie nr 4
Chęci są, mieszkanie oczyszczone, teraz trzeba się odpowiednio uzbroić w dobre produkty. Weź ze sobą dużą płócienna torbę i ruszaj na zakupy. Co musi się obowiązkowo znaleźć w twoim koszu? Na początek: woda, chude mięso, ryba, warzywa i owoce, jajka, twaróg, grube kasze, ryż, oliwa lub olej kokosowy, coś słodkiego. Coś słodkiego? Dokładnie tak! Zakładamy, że dotychczas chętnie sięgałaś po słodycze, zwłaszcza po posiłku. Twój organizm najprawdopodobniej będzie się domagał słodkiego, do którego był tak przyzwyczajony przez ostatni czas. Zajrzyj do działu zakazanego i znajdź w nim gorzką czekoladę z jak największa ilością kakao. W razie nagłej ochoty po posiłku, schrupiesz 1-2 kostki. Polecamy czekoladę Lindt 85% Cocoa, która w składzie ma kakao z cukrem trzcinowym. Jej intensywnie gorzki smak skutecznie przegania ochotę na słodycze. 
 
Zadanie nr 5
Kup przyprawy. Cały czas jesteśmy w temacie zakupów. Krążysz po supermarkecie z koszem wypełnionym pysznościami. Czy masz już wszystko? Jeszcze nie. Przyzwyczajenie do słonych, tłustych i słodkich rzeczy sprawia, że nasze podniebienie nie zadowala się jałowym szpinakiem o smaku trawy czy kurczakiem bez panierki. Zajrzyj więc do działu z przyprawami, bowiem Twoje nowe zasady uwzględniają również ograniczenie soli w diecie. Postaw na pieprz, curry, kurkumę, oregano, imbir, paprykę, zioła prowansalskie czy czosnek niedźwiedzi. Przyprawy nie tylko wzbogacą smak Twoich potraw, ale tez usprawnią pracę układu trawiennego. 
 
Finisz!
Teraz możesz już ruszać na trening. Przed wyjściem spakuj swoją torbę w której nie powinno zabraknąć wody, stroju, solidnego stanika sportowego, ręcznika i czegoś, co przekąsisz po wysiłku. Weź ze sobą banana, koktajl białkowy albo serek wiejski. Dzięki temu nie dopadnie cię głód w drodze powrotnej i spokojnie wytrwasz do kolacji. W początkowej fazie treningów warto również zapisywać sobie jakie ćwiczenia się wykonało. Unikaj stosowania jednego, utartego schematu, ćwiczenia modyfikuj i zwiększaj ich intensywność. W pierwszym miesiącu skup się na ogólnym przystosowaniu się, wykonuj więc ogólnorozwojowe treningi całego ciała, ze skupieniem uwagi na porządnej rozgrzewce i rozciąganiu. Ćwicz 3-4 razy w tygodniu, wysypiaj się i pamiętaj o pozytywnym nastawieniu. Jesteśmy pewne, że przestawisz się szybciej niż ci się wydaje. 


tekst i zdjęcie Siostry Bukowskie

 
Udostępnij:
0