Wielkie nadzieje kontra Kac Vegas 3

Wielkie nadzieje kontra Kac Vegas 3

Przyznajmu sobie szczerze, prędzej nasi mężczyźni namówią nas na obejrzenie kolejnej odłony wieczoru kawalerskiego w wielkim stylu niż my nakłonimy ich do obejrzenia romantycznej ekranizacji XIX-wiecznej powieści.

Może mimo wszystko uda nam się obejrzeć kolejną ekranizację losów Pipa, zakochanego w przyjaciółce z dzieciństwa, Estelle. On jest ubogi, ale nagle dostaje szansę, żeby zostać dżentelmenem; niestety ukochana jest równie nieosiągalna jak w przeszłości.

Jeśli nie z mężem lub chłopakiem, może wybierzesz się na Wielkie Nadzieje z koleżankami. Recenzje zachęcają – Helena Bonham Carter w roli zwariowanej panny Havisham jest trochę straszna, trochę zabawna, Ralph Finnes jak zawsze gra przekonująco, a młodzi aktorzy – Jeremy Irvine i Holiday Grainger – sprawdzają się w rolach Pipa i Estelle. Reżyserem jest Mike Newell znany z kultowych Czterech wesel i pogrzebu. Macie ochotę na jego nowy film?

Mimo wszystko, jeśli nasz ukochany będzie nas namawiał, pewnie nie oprzemy się Kac Vegas 3. Ma być jeszcze zabawniej i efektowniej niż w dwóch poprzednich częściach. Ten sam reżyser, ci sami aktorzy, miejmy nadzieję, że scenarzyści nie zepsuli potencjału tej historii. Jedno nas niepokoi – tym razem przyjaciele nie wybierają się wcale na wieczór kawalerski… Może jednak jakiś ślub nie jest wykluczony?

Dodajmy, że to nie jedyne dwa filmy, które pojawiają się na ekranach w ten weekend. Do wyboru mamy też inteligentną komedię z Julią Stiles Taka piękna katastrofa, spektakularny sci-fi 1000 lat po Ziemi z nieustająco przystojnym Willem Smithem i mocny thriller sci-fi Noc oczyszczenia z Ethanem Hawkiem.

A na co Wy się wybierzecie?

 

 

 

 

Udostępnij:
0