Zbadaj znamiona przed wakacjami!
Nadmierna ekspozycja na promieniowanie słonecznie grozi przebarwieniami i przedwczesnym starzeniem skóry. Zwiększa również prawdopodobieństwo zachorowania na nowotwór skóry. Używajmy więc koniecznie filtrów ochronnych. Warto też przed wakacjami przebadać wszystkie znamiona na skórze.
Powinniśmy regularnie i starannie obserwować swoje znamiona, pieprzyki i plamki na skórze. Jeśli zmieniają kolor lub kształt, robią się wypukłe albo ich obrys staje się nieregularny, trzeba to potraktować jako sygnał alarmowy i koniecznie skonsultować się ze specjalistą.
Zanim wyjedziemy na wakacje i zaczniemy sezon opalania, warto też wybrać się do lekarza, który profesjonalnie przebada znamiona.
Okazją może być Eromelanoma Day 2012. To ogólnoeuropejska inicjatywa, w trakcie której w wybranych gabinetach dermatologicznych organizowane są konsultacje dotyczące nowotworu skóry. Cel to zwiększenie wiedzy na temat czerniaka i innych nowotworów skóry. Można się przy tej okazji nie tylko przebadać, ale i dowiedzieć, jak zapobiegać nowotworowym zmianom skóry.
Jednym z miejsc, w których można wykonać bezpłatne badania, jest poznańskie Centrum Dermatologii Estetycznej Lenis. Badania znamion odbędą się tam 6 czerwca. Można się na nie zapisać się telefonicznie pod numerem (61) 851 13 05 lub 516 427 522.
Badanie jest proste i zupełnie bezbolesne. Lekarz ogląda wszystkie zmiany w dużym powiększeniu pod dermatoskopem. Na tej podstawie stwierdza, czy ze skórą wszystko jest w porządku. – Warto badać znamiona i pieprzyki regularnie, przynajmniej raz w roku. Wczesne wykrycie ewentualnych zmian o charakterze nowotworowym zwiększa szanse na całkowite wyleczenie – mówi dr Adam Cichewicz, dermatolog z Centrum Dermatologii Estetycznej Lenis w Poznaniu.
Pełną listę polskich gabinetów biorących udział w akcji Euromelanoma Day i więcej informacji na temat profilaktyki znajdziecie na www.euromelanoma.org
Dodaj komentarz
Komentarze
Na szczęście nie cierpię opalania,zawsze pamiętam o wysokim filtrze i regularnie sprawdzam moje znamiona i jak na razie dwa pieprzyki.O inicjatywie Eromelanoma Day 2012 słyszałam,ba nawet z koleżanką się zapisałyśmy na wizytę kontrolną.Ostrożności nigdy za wiele.
Ja również nie znoszę opalania. Muszę powiedzieć o tej inicjatywie mojemu partnerowi - ma dość dużo pieprzyków i w lecie często przebywa w pełnym słońcu.Lepiej zapobiegać, niż leczyć.
A ja uwielbiam, ale stosuję kremy z filrem. Mam nadzieję, że mnie uchronią przed złym.
Właśnie takie znamiona są moją zmorą. A słońce kocham. A moje ciało kocha brąz, bo mimo jasnej karnacji łatwo, szybko i pięknie się opala.
dokładnie kremy z filtrem, bo jakby nie patrzeć słońce dostarcza nam witaminę D niezbędną do prawidłowego funkcjonowania kości.
mam pare znamion i zawsze bałam się opalać z ich powodu
na szczęście są kremy z filtrem 
ja uwielbiam opalanie ale wszystko z rozsądkiem filtry kupuje wysokie znamion nie mam więc lajcik
Mam masę znamion, ale opalania unikam za wszelką cenę, do tego filtry i jeszcze raz filtry, gdy nadchodzi lato - także nie obawiam się
mam jedno znamię od urodzenie, którego planuję się pozbyć.
Ja też mam parę znamion co najgorsze uwielbiam się opalać nawet i w solarium od czasu do czasu . Muszę wybrać się do dermatologa.
Sama badam znamiona raz w roku, chociaż dermatolog zaleca robić to nawet dwa razy do roku.
Masza, francesca - o rety! Jak to nie cierpicie się opalać? Niepojęte. Ja teraz smaruję się balsamem brązującym, żeby jakoś wystawić nogi do słońca, ale smugi, nierówności, smugi. Nie ma to, jak słoneczko.
lubię słońce i na szczęście znamion jeszcze nie mam...
jak można nie cierpieć opalania
ja kocham wręcz 
Zwyczajnie,kiedyś lubiłam się opalać,mogłam godzinami leżeć na słońcu,a teraz nie.Nie dość,że jest nie zdrowe,to po prostu nudne.Co wcale nie oznacza,że nie lubię słońca:)
Każdy wybiera to co lubi, byle z rozsądkiem. Myślę, że nasza wiedza na temat nowotworów jest często zbyt mała, by zdawać sobie sprawę z zagrożenia. A czerniak jest jednym z najtrudniejszych do leczenia, dlatego warto korzystać z każdej okazji badań profilaktycznych, a ponadto sprawdzić czy nie jest się w grupie ryzyka. Dzisiaj usłyszałam od koleżanki o fajnej stronie i polecam skorzystać z niej: http://www.akademiaczerniaka.pl/
Na pewno pouczająca strona,już zaglądam.:)
ja bardzo lubie się opalać, ale nie twarz i dekold je zawsze chronie, mam sporo pieprzyków ale brak czasu zeby wybrać się do dermatologa,
warto ójść do dermatologo, który pod dermatoskopem oglądnie nasze znamiona, szczególnie te które są narażone na ciągłe pocieranie, drapanie. Ja już byłam:) Nic strasznego.
Na szczęście nie przepadam za wylegiwaniem się na słońcu, ale na badanie i tak muszę się wybrać. Muszę się zagłębić w temat i poszukać bezpłatnych akcji badania znamion w mojej okolicy.
na szczęście nie mam znamion, ale artykuł bardzo pouczajacy,lato i słońce kocham, opalania na leżaku godzinami nie lubię, mam jasną karnacje i od razu wyglądam jak rak, wolę się opalać w ruchu, chocby spacerując nad wodą
U mnie w rodzinie skłonność do pieprzyków jest dziedziczna.Jak miałam naście lat latem z plaży prawie nie schodziłam.Potem wyszła sprawa z dziurą ozonową i straciłam entuzjazm dla opalania.Potem były ciąże ,karmienie i odzwyczaiłam się od opalania..Teraz jestem opalona tyle ile słoneczko mnie złapie na spacerze czy w ogrodzie.Specjalnie się do niego nie wystawiam.Kremy z filtrem stosuję.Pieprzyki sprawdzam i nic niepokojącego nie widzę.
Niestety też mam sporo pieprzyków i raczej się nie opalam,pamiętam o kremach z filtrem i czujnie przyglądam się swoim znamionom
Na szczęście nie mam pieprzyków dużych ale ważne jest kontrolowanie
badam znamiona rzadko powinnam czesciej juz raz miałam wycinane :?
Ja mam to szczęście, że mam raptem kilka małych pieprzyków a ich ilość można policzyć na placach jednej ręki
I są akurat w takich miejscach, że nie są wystawione bezpośrednio na słońce 
Zawsze sprawdzam podejrzane znamiona, bez względu na porę roku
Stosuję kremy z wysokim filtrem, znamion nie znalazłam u siebie.
Warto
Wszystko z głową.
nie mam znamion