Zimowe sposoby na zmarszczki – peeling, fotoodmładzanie lub fale radiowe
Zima, zmarszczki – dwa słowa pełne skojarzeń, które w wielu z nas nie budzą pozytywnych emocji. W praktyce okazuje się jednak, że to zgrane połączenie oraz szansa na zredukowanie nieestetycznego problemu skórnego. Jednym z plusów zimy jest bowiem możliwość skorzystania z zabiegów na zmarszczki, które nie są dostępne w czasie cieplejszych dni.
Niewiele jest zmian skórnych, które dodawałyby nam lat w tak dużym stopniu, jak zmarszczki. I co najgorsze, problem ten nie dotyczy wyłącznie osób starszych. Często występuje już w okolicach 30. roku życia, będąc efektem niezdrowego trybu życia lub po prostu indywidualnych uwarunkowań genetycznych. A im wcześniej zareagujemy na pierwsze objawy starzenia się skóry, tym lepiej. Pielęgnację cery domowymi sposobami warto jednak uzupełnić profesjonalną kuracją odmładzającą w gabinecie medycyny estetycznej. W okresie zimowym, czyli w czasie chłodniejszych dni, można nawet rozważyć kilka propozycji zabiegów na zmarszczki, np. mikrodermabrazję diamentową (peeling mechaniczny), fotoodmładzanie lub terapię z falami radiowymi (RF).
Peeling mechaniczny na drobne zmarszczki
Mikrodermabrazję diamentową rzadko wymienia się wśród zabiegów o działaniu typowo przeciwstarzeniowym. Wspomniana kuracja to bowiem nic innego, jak peeling mechaniczny naskórka, wykonywany przy użyciu głowicy z mikrokryształkami diamentu. Warto jednak zwrócić na nią uwagę z dwóch powodów. Po pierwsze, zima i wczesna wiosna są najlepszym okresem na przeprowadzenie tej terapii złuszczającej. Wynika to z mniejszego nasłonecznienia w czasie chłodniejszych miesięcy. Po drugie, mikrodermabrazja diamentowa pozwala m.in. na zlikwidowanie drobnych zmarszczek. Może się więc okazać, że u części osób, które borykają się z omawianymi zmianami skórnymi, będzie to wystarczająca metoda.
Przeprowadzenie peelingu mechanicznego niesie też za sobą wiele innych korzyści urodowych. Mikrodermabrazja diamentowa eliminuje nadmierne rogowacenie naskórka, oczyszcza i wygładza oraz przyczynia się do pobudzenia produkcji kolagenu i elastyny. Ponadto, po zakończeniu kuracji złuszczającej skóra staje się wzmocniona i znacznie mniej podatna na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych.
Fotoodmładzanie w walce ze starzeniem się skóry
Wbrew pozorom fotoodmładzanie nie jest zabiegiem przeznaczonym wyłącznie dla osób po 50. czy 40. roku życia. Kuracja polegająca na oddziaływaniu na skórę krótkimi impulsami światła w kompleksowy sposób likwiduje wiele nieestetycznych zmian – nie tylko zmarszczki, ale także przebarwienia, plamy posłoneczne, rozszerzone naczynka czy zaczerwienienia. A jak wiadomo, wspomniane problemy mogą wystąpić u znacznie młodszych osób. Warto też dodać, że fotoodmładzanie to w pełni bezinwazyjna terapia odmładzająca. Ponadto, zabieg jest stosunkowo krótki (trwa około 20-30 minut), nie generuje dyskomfortu i pozwala od razu wrócić do codziennych obowiązków. I również z takich względów sprawdza się świetnie u osób w różnym wieku – zwłaszcza tych najbardziej zabieganych, którym zawsze brakuje czasu na to, żeby zadbać o wygląd i kondycję skóry.
Kompleksowe odmładzanie cery przy użyciu fal radiowych
Zabieg fal radiowych, podobnie jak peeling mechaniczny czy fotoodmładzanie, można wykonywać w tych obszarach ciała, które bezpośrednio przed rozpoczęciem kuracji w gabinecie kosmetycznym nie były eksponowane na intensywne działanie słońca. Dlatego też zimowe i wczesnowiosenne miesiące są najlepszym czasem na skorzystanie z terapii RF. Ponadto, tego typu zabiegi sprawdzają się doskonale przy spłycaniu zmarszczek oraz redukowaniu pozostałych objawów starzenia się skóry.
Oddziaływanie fal radiowych w obrębie skóry właściwej pozwala na pobudzenie obecnych tam komórek do intensywnej produkcji oraz regeneracji włókien kolagenowych. Terapia RF stymuluje też układ limfatyczny i krwionośny. Przeprowadzenie serii takich zabiegów odmładzających przyczynia się więc do zdecydowanej poprawy kondycji skóry – zwiększa jej napięcie, gęstość i jędrność. Co więcej, kurację z użyciem fal radiowych można przeprowadzić w celu podniesienia owalu twarzy i podbródka lub zredukowania cieni pod oczami.
Artykuł powstał przy współpracy z gabinetem Qclinique.
Na udane zakupy zapraszamy do sklepu faceandlook.com
Bielenda Professional, SupremeLab, ekskluzywny rewitalizujący krem pod oczy. Cena 56,99 zł/15 ml
Dodaj komentarz
Komentarze
Sama kiedys stosowałam jedynei kosmetyki, w ostatnim czasie chodze na zabiegi z uwai na to, ze kosmetyki nie są dla nie wystarczające );) Niestety ale skora się starzeje i chcialabym jak najbardizej spowolnic ten proces...https://kosmetycznerewolucje.pl/wymaz-z-twarzy-zmarszczki-mimiczne/Polecam poczytanie sobie o botoksie. Najbardziej bałam sie pierwszego zabiegu ale nie jest tak źle, nie jest to bolesne tak jak malują i praktycznie niczego sie nie czuje.