Bo to ważna rzecz, czyste ręce mieć!

Bo to ważna rzecz, czyste ręce mieć!

W trosce o zdrowie i bezpieczeństwo swoich pociech, powinniśmy już od najmłodszych lat wpajać im, jak ważna jest prawidłowa higiena rąk. Bowiem to właśnie przez ręce przenoszone są chorobotwórcze bakterie i wirusy – m.in. wywołujące biegunkę rotawirusy i norowirusy, gronkowiec złocisty, pałeczki Salmonelli, pałeczki E. coli, jaja tasiemca i owsika. – Te wszystkie mikroby są dla dzieci szczególnie niebezpieczne, ponieważ ich układ odpornościowy nie jest jeszcze dostatecznie wykształcony by się przed nimi obronić. Młody organizm „uczy się” rozpoznawania chorobotwórczych drobnoustrojów do około 15 roku życia. Dopiero w tym wieku odporność dziecka jest na podobnym poziomie co u osoby dorosłej – mówi dr Małgorzata Ściślewska z Centrum Medycznego Medicers w Warszawie. 

 

 

Najprostszym sposobem na ograniczenie ryzyka zakażeń groźnymi infekcjami u dzieci jest częste mycie rąk. Nie tylko wtedy kiedy są zabrudzone, ale w każdej sytuacji, w której są narażone na kontakt z zarazkami. – Pamiętajmy, że nawet jeśli dłonie wyglądają na czyste, to na ich powierzchniznajdują się szczepy wielu bakterii, zarówno nieszkodliwych, które zapewniają skórze prawidłowe funkcjonowanie, jak i tych chorobotwórczych – przestrzega dr Ściślewska. 

Dzieci lubią naśladować rodziców. Dlatego jeśli chcemy wyrobić w swoich latoroślach prawidłowe nawyki higieniczne, sami bądźmy dla nich przykładem. Widząc, że mama i tata zawsze myją ręce przed jedzeniem, po skorzystaniu z toalety czy zabawie z psem, maluch szybciej zapamięta, że należy tak robić. Istotne jest również, żeby dziecko wiedziało jak myć ręce prawidłowo – Zarówno dzieci, jak i dorośli robią to o wiele za krótko. Wiele osób uważa też, że aby usunąć bakterie wystarczy samo zamoczenie rąk. Nic bardziej mylnego. Tak naprawdę jedynie mycie rąk według schematu chirurgicznego skutecznie likwiduje zarazki. 

Taka czynność, włączając w to dezynfekcję środkiem antyseptycznym, zajmuje około 7-8 minut. Oczywiście trudno sobie wyobrazić żeby codzienne mycie rąk trwało tyle za każdym razem. Niemniej, należy poświęcić na to minimum 30 sekund. 

 

 

 

Na koniec dłonie powinny zostać starannie wytarte ręcznikiem,
drobnoustroje przylegają do skóry – zaznacza dr Ściślewska. 

Zdecydowana większość rodziców nie zdaje sobie z tego sprawy, ale to właśnie ich złe nawyki higieniczne są przyczyną chorób biegunkowych u najmłodszych dzieci. Właściwa higiena dłoni ma zatem niebagatelne znaczenie dla zdrowia dziecka i całej rodziny. Co jednak zrobić gdy umycie rąk w bieżącej wodzie nie jest możliwe np. w aucie, w tramwaju, na spacerze, na placu zabaw? Najlepszym sposobem na utrzymanie rąk w czystości w każdych warunkach jest żel do mycia rąk bez wody. 

 

 

Antybakteryjne żele marki CleanHands to produkty o wyjątkowo skutecznej formule. Dzięki zawartości substancji bakteriobójczej zabijają niemal 100 % zarazków i wirusów. Lekka konsystencja sprawia, że preparat łatwo się rozprowadza i błyskawicznie wchłania, pozostawiając na skórze uczucie przyjemnego odświeżenia. Składniki aktywne o właściwościach pielęgnacyjnych nawilżają i odżywiają oraz zapobiegają nadmiernemu wysuszaniu dłoni. Żele CleanHands dostępne są w poręcznych opakowaniach o kilku pojemnościach. Ich formuła, poza składnikami biobójczymi, zawiera aloes oraz prowitaminę B5. Nowością w ofercie jest żel wzbogacony o kolagen i witaminę E. – Takie środki są niezwykle pomocne w zachowaniu prawidłowej higieny rąk. Działają antybakteryjnie, ich aplikacja jest łatwa i bezpieczna, dzięki czemu bez obaw można zapakować je do szkolnego plecaka dziecka. Co ważne, nawet ich częste stosowanie nie prowadzi do naruszenia ochronnej warstwy lipidowej, czego rezultatem jest wysuszenie i pękanie skóry – zaznacza dr Ściślewska. 

 

 
Udostępnij:
0