Dobroczynny wpływ kul do kąpieli na skórę polega przede wszystkim na nawilżaniu. Dzieje się to dzięki zawartości naturalnych składników, takich jak oliwa z oliwek i z pestek winogron czy olejek z migdałów.
Z kolei kule kąpielowe, które zawierają sól morską, dostarczą skórze niezbędnych mikroelementów, a kule z kozim mlekiem będą źródłem witamin, a także wygładzą i uelastycznią skórę. Niektóre preparaty kąpielowe mogą też działać przeciwzapalnie i tonizująco dzięki zawartości ekstraktów z ziół – np. werbeny, lawendy czy nagietka.
Dodane do kąpieli kule wpływają też pozytywnie na naszą psychikę. Zanim się rozpuszczą, unoszą się przez chwilę na wodzie i przyjemnie musują. Mogą przy tym lekko zabarwiać wodę na dowolny kolor lub też uwalniać zawarte w nich składniki, takie jak płatki kwiatów, zioła czy ziarna zbóż.
Wszystkie kule wpływają na nasz nastrój dzięki zapachom, ale niektóre są stworzone specjalnie do tego celu. Mają wyjątkową kompozycję zapachową, która wpływa na nas w określony sposób. Większość specyfików do kąpieli ma działanie relaksujące i odprężające, ale niektóre, np. te z olejkiem różanym, mogą pobudzać zmysły, więc sprawdzą się jako preludium do romantycznego wieczoru we dwoje.
Ci, którzy nie boją się eksperymentów, mogą wykonać własną kulę kąpielową – o idealnym zapachu, kolorze i wybranych dodatkach. Podstawowe składniki to soda oczyszczona i kwasek cytrynowy w proporcjach 2:1. Do nich dodajemy wodę lub np. oliwę z oliwek. Miksturę warto wzbogacić też kilkoma kroplami ulubionego zapachu, garścią suszonych kwiatów i nadać jej kolor używając np. barwników spożywczych. By efekt końcowy był udany, trzeba też zadbać o odpowiednią formę, a właściwie foremkę. Może być np. ta do robienia babeczek. Potem wystarczy naszą kulę zapakować, by nie straciła zapachu i nie wchłaniała wody. Jeśli nabierzemy wprawy, wykonana własnoręcznie kula może stać się dla kogoś miłym prezentem.
