fot. Shutterstock
Z kranu
Większość z nas boi się pić wodę kranową bez przegotowania. Co prawda nowoczesna filtracja sprawia, że woda – pozyskiwana z rzek i innych naturalnych ujęć – staje się czysta i bezpieczna, ale niestety po drodze musi przejść przez rury. A niektóre z nich są naprawdę stare i pełne bakterii. Picie wody z kranu jest rzeczywiście dość ryzykowne – chyba, że zamontujemy sobie przy własnej baterii zlewozmywakowej filtr albo będziemy korzystali z dzbanka filtrującego. Pamiętajmy tylko o regularnym wymienianiu filtra! Stary filtr to tylko siedlisko bakterii.
Wielu osobom woda z kranu też po prostu niespecjalnie smakuje. Zawiera też niewiele cennych minerałów.
Z butelki
Producenci kuszą nas rozmaitymi wodami butelkowanymi. Przede wszystkim zastanówmy się, czy wybierać wodę źródlaną czy mineralną. To naprawdę duża różnica. Woda źródlana zawiera niewiele minerałów, a dobrze mieć ich dodatkowe źródło w diecie. Woda mineralna pozyskiwana jest z głębokich warstw ziemi, spomiędzy różnych poziomów geologicznych. W sposób naturalny jest izolowana od skażeń biologicznych i ma stabilny skład – bogaty w wiele cennych pierwiastów, takich jak potas, wapń i magnez.
Sprawdźmy też na etykiecie, czy woda jest nisko-, średnio- czy wysokozmineralizowana. Najlepiej pić regularnie wodę średniozmineralizowaną, a zachować ostrożność przy wysokozmineralizowanej, bo może się okazać, że razem z cennymi minerałami dostarczamy organizmowi zbyt dużo sodu. A sód i tak występuje w naszej diecie w nadmiarze. Ten pierwiastek powoduje nadmierne kumulowanie wody w organizmie i podwyższa ciśnienie.
fot. Shutterstock
Warto zwrócić uwagę na wody dodatkowo wzbogacone w magnez, a także te, w których obniżono ilość sodu. Mimo wszystko nawet w upały lepiej nie pić więcej niż 3,5 litra wody dziennie – możemy nadmiernie obciążyć nerki i zaburzyć równowagę elektrolitów w organizmie.
Woda gazowana nie jest wskazana dla osób z problemami gastrycznymi. Poza tym wybór to już kwestia gustu – w każdym razie wydaje się, że gazowana znacznie łatwiej gasi pragnienie i jest bardziej odświeżająca. To oczywiście tylko wrażenie – ale w upały bardzo potrzebne!
Poza kwestiami zawartości minerałów są też sprawy smaku – Francuzi smakują wody mineralne niemal tak jak wina. Potrafią rozpoznawać subtelne różnice i dobierają odpowiednią wodę do konkretnego posiłku. Nawet jeśli my nie jesteśmy aż tak wyrafinowani, to na pewno mamy swoje ulubione smaki wśród wód mineralnych, z których każda ma unikalny smak.
Dlaczego warto pić wodę?
● pozwala zachować równowagę płynów w organizmie – codziennie tracimy 10-12 szklanek wody dziennie
● jest niezbędna do tego, żeby nasza skóra była odpowiednio nawilżona od wewnątrz i dobrze wyglądała
● chroni nas przed przegrzaniem – zwłaszcza w upały
● przy odchudzaniu pomaga oszukać głód; warto też pamiętać, że pragnienie często mylimy z głodem!
● gdy chudniemy, trzeba jej pić szczególnie dużo, żeby wypłukać z organizmu szkodliwe substancje, które powstają przy rozpadzie tkanki tłuszczowej
● zawiera wiele cennych pierwiastków potrzebnych do dobrego funkcjonowania organizmu i dla naszej urody
● w ogóle nie ma kalorii!