- Nie wychładzaj się przed startem. Jeśli bierzesz udział w jakimś biegu z innymi zawodnikami, nie stój na starcie. Przyjdź w ostatniej chwili i potruchtaj sobie w miejscu, żeby nie zmarznąć. Załóż długie spodnie, dodatkową kurtkę czy koszulkę z długim rękawem. Możesz też ubrać się na cebulkę.
- Respektuj swoje ograniczenia. Zimno spowalnia przepływ krwi, co może prowadzić do napięcia mięśniowego, a nawet kurczów. Zmarznięty biegacz może czuć się zesztywniały, zwłaszcza jeśli nie rozgrzał się odpowiednio, szczególnie na początkowych kilometrach. Próba zmuszenia się do przyspieszenia może doprowadzić do naciągnięcia (naderwania) mięśni. Dopasuj tempo do warunków, daj ciału czas na rozruch.
- Chroń ciało przed pogodą. Załóż czapkę i rękawiczki, a nawet szalik i maskę ochronną. Nie ryzykuj odmrożeń odsłoniętych części ciała. Posmaruj twarz kremem odpornym na pot, usta balsamem, możesz też sięgnąć po wazelinę.
- Noś tkaniny syntetyczne i ubieraj się na cebulkę. Niech przynajmniej te ubrania, które masz najbliżej ciała, będą wykonane z syntetyków, które będą odprowadzały pot. W tym wypadku bawełna się nie sprawdzi, będzie robiła się wilgotna i zacznie przy ruchu ocierać ciało. Warstwa wierzchnia powinna być wiatroodporna.
- Uważaj na objawy hipotermii (dezorientacja i drżenie) i odmrożeń (drętwienie i sinienie albo bladość skóry).
- Nie zapomnij pić: ani za wiele, ani za mało. Gdy nie jest gorąco, łatwo zapomnieć o piciu. Z reguły zaleca się picie zgodnie z uczuciem pragnienia i nie więcej niż jedną szklankę (250 ml) co 20 minut. Mimo zimna nadal się pocimy pod warstwami ubrania, trzeba więc pamiętać o uzupełnianiu płynów.
- Skracaj krok, jeśli jest ślisko, pada śnieg albo gęsty deszcz. W takich warunkach nie ma co liczyć na rekord życiowy. Trzeba dbać o bezpieczeństwo i chronić się przed upadkiem czy choćby poślizgnięciem, które może spowodować kontuzję.
Biegaj zdrowo, Lewis G. Maharam,
wydawnictwo Inne Spacery, cena ok. 44 zł
