City Nomad to trend, który ostatnio dość często pojawiał się na wybiegach, choćby u Diora czy Isabel Marant. Związany z ludzką naturą, eklektyczny i mocno zindywidualizowany, opierający się na komforcie i silnie czerpiący z folkowych tradycji, wydaje się wręcz idealny na jesień czy zbliżającą się zimę. Wreszcie coś dla zmarzluchów, którzy chcą poczuć się ciepło nawet w środku miasta! A jeśli styl City Nomad to przede wszystkim warstwy – prawdziwy nomad musi mieć warstwy, oczywiście ubrań. W końcu, przemierza świat, ciągle jest w ruchu i musi być przygotowany na zmienną pogodę. Koszulowa sukienka, cienki płaszcz i narzucony na niego masywny kożuch to tylko jedna z naszych propozycji. Tu liczy się przede wszystkim gra fakturami, mieszanka tkanin cienkich z grubymi i materiałów o surowym splocie na przykład ze sztucznymi futrami. 100% stylowej wędrowniczki! Dopełnieniem stylizacji będą oczywiście dodatki pojemne torebki – praktyczne, a przy tym designerskie, mocno osadzone w trendach jak na przykład: torebki przypominające poduszki, plastikowe torby oraz te pokryte zwierzęcymi wzorami. Jeśli chodzi o buty, te muszą być wygodne, ciepłe i nowoczesne, by w 100% wpisały się w styl City Nomad. Nasze propozycje to przede wszystkim sneakersy na grubszej, nieco topornej podeszwie, trapery i botki na geometrycznym słupku.
fot. materiały prasowe
