Jacka Borcucha kochamy za „Wszystko, co kocham” z Mateuszem Kościukiewiczem, Jakubem Gierszałem i Olgą Frycz. Jego nowy film, „Nieulotne”, jeszcze przed swoją polską premierą zdążył zdobyć nagrodę za zdjęcia na festiwalu w Sundance. Czy będzie w Polsce takim sukcesem jak wcześniejszy film reżysera? Czy pobije kasowy sukces „Bejbi Blues”, w którym również zagrała Magdalena Berus?
„Nieulotne” opowiada historię dwójki studentów, którzy poznają się i zakochują w trakcie wakacji – i wakacyjnej pracy – w Hiszpanii. Wszystko jest pięknie i romantycznie, ale pewne dramatyczne wydarzenie zmieni i relacje bohaterów, i klimat filmu. Na pewno się wzruszymy…
Magda Berus ma 19 lat i 175 cm wzrostu i nieprawdopodobne długie nogi; pracowała jako modelka. Jest trochę zaskoczona tym, że po pierwszym filmie tak szybko dostała nową rolę. W obu filmach gra dziewczyny o zupełnie innej osobowości. Nie tylko zachowuje się inaczej, nawet inaczej wygląda… Do obsady „Bejbi Blues” trafiła dzięki zdjęciu przesłanemu MMS-em. Rolę w „Nieulotne” dostała miesiąc przed rozpoczęciem zdjęć – Jacek Borcuch czytał, że zagra główną rolę w „Bejbi Blues” i zaoferował jej rolę po rozmowie z… Katarzyną Rosłaniec, reżyserką „Bejbi Blues”. Bez zdjęć próbnych.
Dwa dobre filmy, dwie główne role. A ten rok dopiero się zaczyna.