Jak prawidłowo wykonać modny makijaż brązujący, by nie wyglądać jak przypalona skwarka, a jak modelka z okładki Vogue’a? To proste. Sama zobacz.
Makijaż rozpocznij od nałożenia rozświetlającej bazy pod podkład. Doda ona blasku cerze i sprawi, że w ostrym, naturalnym świetle specjalne pigmenty zniwelują niedoskonałości. Odpowiednia baza przedłuży również trwałość makijażu, co w gorące letnie dni jest bardzo przydatne. Możesz użyć na przykład bazy Revlon PhotoReady, Make Up Factory Illuminating Skin Perfector albo bardzo chwaloną przez nasze Testerki Prelude Ingrid Cosmetics (opinie o tej bazie możesz przeczytać w Face&Look 4 na stronie 6). Nałóż dwie pompki bazy na całą twarz, omijając okolicę oczu.
Kolejnym krokiem będzie aplikacja podkładu. Pamiętaj, aby letni podkład był przynajmniej o ton ciemniejszy od tego, którego używasz zimą. Nie może być za ciemny, efekt będzie zbyt sztuczny. Polecamy Bell CC Cream Smart Make- Up. Dodaje skórze blasku, nawilża, zmniejsza widoczność porów, redukuje zaczerwienienia i zapewnia nieskazitelny efekt przez wiele godzin. Zawiera kompleks specjalnie wyselekcjonowanych substancji aktywnych pochodzenia roślinnego i morskiego (żeń-szeń, kasztanowiec, lipa, morski glikogen), który zabezpiecza skórę przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.
Dopiero teraz pora na puder brązujący. Jaki wybrać? Najważniejsze, by miał w sobie jak najmniej pigmentu pomarańczowego, który daje nienaturalny efekt. Szukaj bronzerów, które mają odcień cappuccino lub kakao. Unikaj też pudrów z dużymi drobinkami. Te idealnie nadają się na wieczorne imprezy, ale nie na makijaż dzienny. Z całego wachlarza bronzerów szczególnie polecamy Bell Bronze Sun Powder, który zawiera łagodzący panthenol i ma piękny, naturalny odcień. Marka Pupa w tym sezonie proponuje puder 4Sun Bronzing Powder, który składa się z czterech kolorowych pudrów brązujących. Możesz używać ich oddzielnie albo mieszać wszystkie cztery kolory i aplikować jednocześnie. Natomiast puder brązujący marki Misslyn z letniej kolekcji Terra Africa dodatkowo został wzbogacony o faktor ochronny SPF20, który ochroni twoją skórę przed intensywnym promieniowaniem słonecznym. Na rynku kosmetycznym można też spotkać bronzery w kremie. Polecamy je jednak tylko wprawionym makijażystkom. Kolejnym ciekawym produktem brązującym jest puder marki ArtDeco z letniej kolekcji Tribal Sunset. Ma piękny soczysty odcień i jest wodoodporny, więc nadaje się do stosowania nawet na plażę.
Jak aplikujemy puder brązujący? Zaczynamy od miejsc, które opalają się najszybciej: czoło, nos, broda i górne partie kości policzkowych. Następnie bez nakładania dodatkowej porcji pudru, omiatamy całą twarz. Aby zaakcentować kości policzkowe, możesz nałożyć dodatkową porcję pudru. Bądź jednak ostrożna. Z bronzerem łatwo przesadzić, dlatego najpierw delikatnym dmuchnięciem usuń nadmiar pudru z pędzla. Puder brązujący możesz dodatkowo nałożyć na dekolt i na powieki.
Cudownym dopełnieniem makijażu brązującego będą cienie do powiek w ciepłym kolorze złota i beżu. Na usta nałóż błyszczyk w soczystym owocowym kolorze, na przykład Pierre Rene Sweet Berry Lip Gloss Peaches Cream, Bell Royal Glam nr 064 lub jeden z pięknych kolorów błyszczyków No Limits Color Ingrid Cosmetics. Będą idealnie kontrastowały z opaloną skórą.
Pamiętaj!
Makijaż brązujący możesz stosować przez cały rok, jednak zimą niech będzie o ton, dwa jaśniejszy. Polecamy go też wszystkim, którzy z przyczyn zdrowotnych (trądzik różowaty czy też pękające naczynka) nie mogą opalać twarzy.