Mniej znaczy więcej, czyli tajemnica świadomej pielęgnacji

Mniej znaczy więcej,  czyli tajemnica świadomej pielęgnacji

Świadome wybory. Coraz więcej osób ma świadomość tego, że właściwe wybory, których dokonujemy w codziennym życiu mają wpływ na środowisko, jak też na nas samych. Dlatego staramy się być blisko natury, a także zwracamy uwagę na etykiety i dokładnie analizujemy poszczególne składniki. Wszystko po to, aby ustrzec się alergii, podrażnień czy innych problemów natury skórnej. W dziedzinie pielęgnacji ciała, gdy z każdej strony jesteśmy zasypywani obietnicami skuteczności i piękna, marka CD otwarcie pokazuje, że czasami „mniej znaczy więcej”. Zgodnie z filozofią CD Reinheitsgebot®, w produktach CD nie znajdziemy takich kontrowersyjnych składników jak: parabeny, silikony, oleje mineralne czy barwniki. Ten brak komunikowany jest z wykorzystaniem znaku „0%”, który jest potwierdzeniem „czystości składu”. Część z nich nie zawiera również składników pochodzenia zwierzęcego, dlatego ich działaniem mogą cieszyć się także weganie. Filozofia CD Reinheitsgebot® jest szerzej znana w branży browarniczej jako Niemieckie Prawo Czystości Piwa (ang. Purity Law, niem. Reinheitsgebot). Wprowadzono je w XV w. w celu zapewnienia najwyższej jakości produkowanego piwa. Zgodnie z tym rozporządzeniem jedynymi składnikami używanymi do warzenia miały być: jęczmień, chmiel i woda. Dzięki temu zwiększyła się jakość spożywanego piwa, ponieważ wcześniej zdarzało się, że zamiast chmielu dodawano inne mieszanki ziół, uważane za niebezpieczne dla zdrowia.

Kontrowersje wokół soli aluminium. Wybrane produkty z kategorii dezodorantów z logo CD nie zawierają także powszechnie stosowanych w antyperspirantach soli aluminium. Ich zadaniem jest blokowanie gruczołów potowych, co zapobiega wydostaniu się potu i nieprzyjemnego zapachu na powierzchnię ciała. Sole aluminium powstają w wyniku reakcji wodorotlenków glinu z kwasami. Glin znany również jako aluminium jest występującym w środowisku pierwiastkiem chemicznym oraz najchętniej wykorzystywanym metalem. Stosuje się go m.in. przy produkcji puszek i folii aluminiowej, lekkiej blachy w samolotach i innych urządzeniach, a także w instalacji elektrycznej.

Dr Sven Munke, ekspert współpracujący z marką CD mówi: W ostatnim czasie temat soli aluminium jest bardzo kontrowersyjny, ponieważ coraz częściej pojawiają się opinie, że mogą negatywnie oddziaływać na nasze zdrowie. Zaleca się, aby nie używać zawierających je produktów, szczególnie po depilacji. Skóra jest wtedy podrżaniona i powstają małe, czasem niezauważalne, otarcia. Zastosowanie antyperspirantu zawierającego sole aluminium, może sprawić, że związki te łatwo wnikną do organizmu i osadzą się na tkankach, co w efekcie może być niekorzystne dla naszego zdrowia. Każdy jednak musi samodzielnie i świadomie wybrać to, co jest dopasowane do jego wymagań i stylu życia.

Badania wykazały, że aluminium ma właściwiości kancerogenne. Odkryto również, że u osób chorych na raka piersi jego zawartość w tkankach była zdecydowanie wyższa w ich zewnętrznych obszarach – a dokładniej w bliskim sąsiedztwie miejsc, w których używano antyperspirantów z zawartością soli aluminium. Nie ma jednak spójnych dowodów, które pozwoliłyby określić czy aluminium wykryte podczas biopsji pochodzi jedynie z antyperspirantów. Oprócz tego pojawia się coraz więcej opinii, które mówią o możliwości wpływu aluminium na występowanie choroby Alzheimera. Dotarcie do mózgu może powodować zaburzenia funkcji poznawczych oraz demencję, a także niekorzystnie wpływać na ośrodkowy układ nerwowy. Warto pamiętać, że badania przeprowadzone nad działaniem soli aluminium, to krótkoterminowe analizy, które nie dały żadnych jednoznacznych wniosków. Więcej informacji o marce CD i jej filozofii: http://cd-kosmetyki.pl/.

Udostępnij:
0