Rooney Mara i Jude Law w Panaceum

Rooney Mara i Jude Law w Panaceum

Emily (Rooney Mara) jest piękną, delikatną dziewczyną. Jej mąż (Channing Tatuum) kilka lat wcześniej trafił do więzienia za oszustwa giełdowe. Choć właśnie wyszedł na wolność, Emily nadal jest zagubiona i smutna. Cierpi na depresję, z którą pomaga jej się uporać dr Jonathan Banks, grany przez Jude’a Law. Psychiatra przepisuje jej nowy lek antydepresyjny. Wydaje się, że preparat  działa wspaniale. Niestety ma skutki uboczne, które wywołują tragedię; Emily trafia do aresztu oskarżona o morderstwo. Kłopoty ma też jej lekarz, odpowiedzialny za leczenie dziewczyny.

A to wszystko jest jedynie wstępem do zawikłanej intrygi, w której ciągle odkrywamy drugie, trzecie i czwarte dno. Sytuacja bohaterów staje się coraz trudniejsza, a my nie wiemy, w jakim kierunku się rozwinie. Rooney Mara (którą znamy np. z amerykańskiej wersji Millenium, Dziewczyny z tatuażem) gra fantastycznie. Jej relacje z mężem i terapeutą są złożone i nieoczywiste. Channing Tatuum jak zawsze jest męski i sympatyczny, Jude Law gładko zmienia się z przyjaznego psychiatry w bezwzględnego człowieka, zdeterminowanego, żeby walczyć o przetrwanie. Pojawia się też seksowna Catherine Zeta-Jones, grająca dr Sibert, poprzednią terapeutkę Emily.

Czy polecamy? Oczywiście. Nie tylko dla dwóch przystojniaków, ale także dla świetnej akcji i psychologicznych zagadek.

Panaceum, reż. Steven Soderbergh,
dystrybucja Monolith Films

Udostępnij:
0