fot. Shutterstock
Do wakacji przygotowujemy się starannie i na długo przed wyjazdem. Chcemy, żeby nasze wakacje były udane i raczej nie pozwalamy sobie na improwizację. Według danych z raportu „Osobowość Finansowa” przygotowanego przez ING Życie 55% Polaków planuje wakacje już kilka miesięcy przed urlopem.
Blisko trzy czwarte z nas przyznaje, że intensywnie przegląda propozycje biur podróży, przewoźników oraz hoteli, aby wybrać najkorzystniejszą i najlepszą – również pod względem cenowym – ofertę wakacyjną. Racjonalnie planujemy urlop, często korzystając z promocji, zniżek czy ostatnio popularnej w Polsce oferty first minute.
Wakacyjne szaleństwa?
Czy planujemy wydatki na czas wyjazdu? I czy się go trzymamy? 90% Polaków twierdzi, że rzeczy potrzebne na wakacje, takie jak: kostium kąpielowy, krem do opalania czy okulary przeciwsłoneczne, kupuje w domu. Pomimo dobrego przygotowania i planowania budżetu, zdarza się jednak, że na wakacjach wydajemy więcej pieniędzy niż zakładaliśmy – 64% ankietowanych deklaruje, że jest w stanie zmodyfikować swoje urlopowo-finansowe plany.
Takie zmiany wynikają przede wszystkim ze spontanicznych decyzji o odwiedzeniu nowych miejsc, skorzystaniu z miejscowych atrakcji czy zakupie rzeczy, które po powrocie do domu będą niedostępne.
Co ciekawe, jesteśmy pod tym względem znacznie bardziej elastyczni niż inni Europejczycy, wśród których tylko 52% dopuszcza możliwość przekroczenia wakacyjnego budżetu. Myślimy więc przezornie głównie w domu, jednak już na miejscu urlopu dajemy się ponieść wakacyjnej atmosferze 🙂