Suche powietrze, ubrania ze sztucznych włókien, nieodpowiednia pielęgnacja – to wszystko sprawia, że nasze włosy zaczynają wariować. Zamiast ładnie się układać, wyglądają jakby ktoś poraził je prądem. – Włosy nie elektryzują się, gdy są odpowiednio nawilżone – mówi Beata Szafarowicz, stylistka fryzur, właścicielka warszawskiego studia urody Metamorfoza.
Po pierwsze – nawilżaj
Panie, które mają problem z elektryzującymi się włosami, powinny na co dzień myć je szamponami nawilżającymi lub zawierającymi składniki antystatyczne. Po każdym umyciu należy nałożyć na włosy odżywkę, a następnie spłukać ją letnią wodą (nie wolno nakładać odżywki na skórę głowy). Egzamin zdają różnego rodzaju eliksiry w sprayu czy maski. Cuda czyni płukanie włosów w chłodnej wodzie z odrobiną octu lub cytryny. To najlepszy domowy sposób pielęgnacji, dzięki któremu włosy będą nawilżone i nie zmatowieją. – Do stylizacji najlepsze będą kosmetyki wygładzające, przyda się także olejek arganowy, który intensywnie nawilża – kontynuuje stylistka. Raz w miesiącu warto też udać się do salonu fryzjerskiego na kurację, która zapobiega elektryzowaniu się włosów. – Substancje nawilżające i odżywcze zostają zamknięte w środku włosa i wypłukują się dużo wolniej niż maski stosowane w domu. Ponadto profesjonalne zabiegi nie obciążają fryzury – dodaje Beata Szafarowicz.
Po drugie – kilka nieoczywistych rad
Oprócz tego, należy przestrzegać kilku zasad. Włosy należy suszyć chłodnym powietrzem, najlepiej suszarką z funkcją jonizacji, która zapobiega ich elektryzowaniu się. Osoby, które prostują włosy powinny zaopatrzyć się w urządzenia z tą samą funkcją. Ponadto przed prostowaniem włosów poleca się nałożyć na nie specjalne kosmetyki ochronne, a ułożoną fryzurę najlepiej spryskać lakierem do włosów. Specjaliści do kłopotliwych włosów polecają również szczotki z naturalnego włosia z drewnianą obudową i przypominają, by nie czesać włosów zbyt często. – Te wszystkie zabiegi oraz dobór nakryć głowy z naturalnych i przewiewnych materiałów na pewno zmniejszy problem z elektryzowaniem się włosów i ich kiepską kondycją – kończy pani Beata. Jeśli zdarzy się, że włosy bardzo się naelektryzowały, wystarczy zwilżyć je wodą. Niestety ta metoda działa krótko – gdy włosy wyschną, problem powróci. Lepiej mieć pod ręką mgiełkę antystatyczną lub nabłyszczacz – z łatwością poskromią niesforne włosy na dłużej.
Gdy jest naprawdę źle:
- włosy susz chłodnym powietrzem, najlepiej suszarką z funkcją jonizacji,
- przed prostowaniem nakładaj na włosy specjalne kosmetyki ochronne, a ułożoną fryzurę spryskuj lakierem do włosów
- noś ubrania z tkanin naturalnych
- używaj szczotki z naturalnego włosia z drewnianą obudową
- nie czesz włosów zbyt często
Pomogą też żółtko i oliwa
Zmieszaj żółtko jaja kurzego z sokiem z cytryny i łyżeczką oliwy z oliwek (może być też oliwka do ciała dla niemowląt). Papkę nałóż na całą długość włosów, wmasuj i po 10 minutach umyj włosy szamponem nawilżającym.