Zrób coś dla siebie – zapisz się na taniec brzucha!

Zrób coś dla siebie – zapisz się na taniec brzucha!


Fot. Shutterstock

Wszystkie kobiety w sali tanecznej – starsze i młodsze, bardziej i mniej wysportowane – czerpią radość z ruchu nie zważając na fałdki i cellulit. Zazwyczaj na trening przychodzą w stroju pół sportowym, pół orientalnym – legginsy i top, ale do nich monetkowa chusta na biodra, brzęczące kolczyki i podkreślone oko. Bardzo szybko przestają się krępować odsłonić brzuch – uczą się wręcz, że niektóre figury wyglądają lepiej, gdy „masz czym zatrząść”. Przestają patrzeć na siebie – oraz na kobiety dookoła – jak na zbiór niedoskonałości, a zaczynają widzieć dyskretny powab. Biodra zataczają zalotne kręgi. Dłonie nabierają gracji. Nawet postura emanuje dumą i pewnością siebie.

Ćwiczenia w każdej chwili
Nagle wszystko staje się okazją do ćwiczeń – nie po to, by schudnąć czy wyrzeźbić mięśnie – ale po to, żeby w końcu wykonać falę brzuchem albo shimmy (drżenie) bioder. Jadąc autobusem półświadomie stają w tanecznej pozycji, bo to w niej najłatwiej utrzymać równowagę. Gdy jest im zimno, ćwiczą ósemki klatką piersiową. Słysząc bębniarzy w parku, nie potrafią powstrzymać się od wykonania kilku akcentów ramionami. Przechodząc koło sklepu z tkaninami snują marzenia o wymarzonym jedwabnym woalu. Orientalna stylistyka dyskretnie przenika do ich codziennego ubioru. Znajomi zastanawiają się, skąd w nich tyle energii po całym dniu pracy, skąd ten nowy błysk w oku.


fot. Shutterstock

Zrób coś dla siebie!
Następnym razem przechodząc koło szyldu szkoły oferującej zajęcia tańca orientalnego, zrób coś dla siebie. Wejdź do środka, rozejrzyj się, zapytaj o zajęcia dla początkujących. Taniec brzucha jest niesamowicie kobiecy, ale też bardzo przystępny. Nie musisz ćwiczyć latami, by osiągnąć poziom pozwalający zostać królową parkietu. Nie musisz mieć szczególnych fizycznych predyspozycji, by wykonać odpowiednie figury. Owszem, po pierwszych zajęciach będziesz miała zakwasy we wszystkich mięśniach – również tych, o których istnieniu nie miałaś do tej pojęcia. Ale jednocześnie odkryjesz, że Twoje ciało – do tej pory skulone na krześle przed komputerem – może być pełne gracji i cichej, kobiecej siły.

 

Udostępnij:
0