Czy dieta może nie działać? Tłumaczy Roksana Środa, dietetyk kliniczny

Zanim rozpoczniesz dietę redukcyjną i wdrożysz codzienną aktywność – zrób kontrolne badania krwi! Jestem ogromną zwolenniczką regularnej kontroli zdrowa. Nie wtedy, gdy dzieje się już coś złego, ale wręcz przeciwnie. Wtedy, gdy wszystko jest w porządku, aby w miarę możliwości, jak najszybciej zapobiegać ewentualnym problemom. Na ratunek przychodzą nam kontrolne badania krwi, które powinny być pierwszym krokiem do zmiany sylwetki.

Dlaczego jest to takie ważne?

Zdrowie warunkuje nasze samopoczucie, zdrowe odchudzanie, efektywność diety, późniejsze utrzymanie aktualnej masy ciała, zdrowe budowanie jakościowej masy mięśniowej i wiele innych procesów, które zazwyczaj są dla nas celem samym w sobie. Nie bez powodu, ciągłą uwagę zwracam na badania i proszę wszystkich swoich pacjentów, aby wykonywali je regularnie – jeszcze przed rozpoczęciem konkretnej diety. Dlaczego? Przede wszystkim, dlatego że wiele problemów zdrowotnych blokuje efektywną dietę redukcyjną. Możemy się starać, przestrzegać planu na 100%, zmniejszać kaloryczność, trenować 6 razy w tygodniu i nic z tego! Oczekujesz efektów – sprawdź swoje zdrowie, bo jedno z drugim jest ściśle powiązane.

Problemy zdrowotne, często jeszcze niewykryte, bardzo często są tym czynnikiem, który sprawia, że nie widzisz żadnych efektów odchudzania. Zaburzenia, które najczęściej obserwuję wśród swoich pacjentek to:

 

  1. Niedoczynność tarczycy i Hashimoto – niestety, bardzo skutecznie utrudniają odchudzanie. W niektórych przypadkach, jest to wręcz niemożliwe… Żeby skontrolować pracę tarczycy, wykonaj badania: TSH, ft3, ft4, AntyTPO, antyTG
  2. Insulinooporność i cukrzyca – tutaj wcale nie jest łatwiej niż przy problemach z tarczycą. Zaburzenia gospodarki cukrowej mają niemały wpływ na metabolizm oraz wrażliwość insulinową, a to z kolei wywiera wpływ na efekty diety. Aby sprawdzić gospodarkę cukrową, wykonaj badania: glukoza i insulina, a najlepiej krzywa glukozowo-insulinowa 3pkt
  3. PCOS – samo PCOS (zespół policystycznych jajników) zazwyczaj nie ma bezpośredniego wpływu na redukcję, ale w 90% przypadków jest ono związane z insulinoopornością, a tutaj sprawa się mocno komplikuje. Tym bardziej, że mało która kobieta ma świadomość, że przy PCOS trzeba również kontrolować gospodarkę cukrową, a szkoda! W takiej sytuacji warto wykonać USG jajników u lekarza ginekologa oraz dodatkowe badania hormonalne, jak testosteron, prolaktyna, LH czy FSH.
  4. Hiperprolaktynemia i hiperkortyzolemia – z naciskiem na kortyzol. Każdy deficyt kaloryczny, to stres dla organizmu. Ten stres podnosi poziom kortyzolu (hormonu stresu), a on uniemożliwia redukcję, czyli kolejny stresor. W ten sposób powstaje błędne koło… W takiej sytuacji wykonujemy przynajmniej 2 badania – kortyzol oraz prolaktyna.
  5. I na zakończenie – antykoncepcja. Bardzo skuteczna metoda… Nie tylko przed niechcianą ciąża, ale również przed odchudzaniem. Zwłaszcza, jeśli środki antykoncepcyjne są dobrane w nieodpowiedni sposób, mogą wywołać nadmierny obrzęk, retencję wody a tym samym – wzrost masy ciała lub zablokowanie redukcji. Jeśli Twoja dieta jest zaplanowana w odpowiedni sposób, a zdrowie nie szwankuje, to warto przyjrzeć się lekom, które stosujesz.

 

W kontekście odchudzania mówimy raczej o sytuacji, w której organizm jest w rozsypce! To znaczy, tarczyca mocno szwankuje, hormony są rozjechane, kortyzol cały czas zbyt wysoki, insulina wystrzelona w kosmos… W pierwszej kolejności, warto wyrównać te wahania. Przy tego typu problemach bardzo ciężko o efekty sylwetkowe – nawet te najmniejsze. Jednocześnie, przestrzegając diety z deficytem kalorycznym, można pogłębić problemy zdrowotne. Tak jak wspomniałam wcześniej – powstaje błędne koło, które tylko pogłębi problemy.

 

Problemy zdrowotne —> nadmierna masa ciała —> dieta z deficytem kalorycznym —> pogłębienie problemów zdrowotnych —> brak efektów —> jeszcze większe deficyt, itd.

 

Natomiast, jeśli wyniki badań są prawidłowe, to choroba zazwyczaj w niczym nie przeszkadza. Daleko szukać nie trzeba – jestem tego idealnym przykładem! Od wielu lat choruję na niedoczynność tarczycy – przekazywana z pokolenia na pokolenie – ale moje wyniki badań od dawna są w idealnej normie. Dzięki temu nie mam najmniejszych problemów z utratą wagi, gdy moim celem jest zdrowa redukcja. Niemniej, gdy wynik antyTG wynosił 500, a TSH było na poziomie 3,5 nie było szans na utratę choćby 100g. Warto zwrócić uwagę na to, że w temacie odchudzania dieta czy aktywność są bardzo ważne. Ale niesamowicie często to właśnie zdrowie jest na pierwszym miejscu i ono decyduje o efektach lub ich braku. W takiej sytuacji, w pierwszej kolejności zawsze pracujemy nad poprawą wyników badań i ogólnego zdrowia. Dopiero w momencie, gdy konkretne parametry poprawią się, ze spokojną głową i brakiem negatywnego wpływu na zdrowie, można rozpocząć pracę nad sylwetką.

 

Na zakończenie powtórzę badania, które warto zrobić, jeśli nie masz efektów sylwetkowych, mimo przestrzegania odpowiedniej diety i regularnej aktywności.

 

  • morfologia,
  • OB, CRP,
  • TSH, fT3, fT4, antyTPO, antyTG,
  • glukoza, insulina, a najlepiej krzywa 3pkt glukozowo-insulinowa,
  • prolaktyna, testosteron, LH, FSH,
  • kortyzol,
  • lipidogram.

 

Podsumowując, kluczem do zdrowej redukcji jest odpowiednio zaplanowana dieta z deficytem kalorycznym. Tutaj wchodzi w grę powiedzenie, które sprawdza się idealnie… Jesz mniej? Schudniesz. Jesz więcej? Przytyjesz. To bardzo proste, ale sprawdza się w procesie zmian sylwetki! Oprócz żywienia, w grę wchodzi oczywiście aktywność, która odgrywa w tym procesie niemałą rolę.

 

U większości osób brak efektów sylwetkowych najczęściej spowodowany jest błędami w zaplanowanej diecie – zazwyczaj zbyt duża ilość jedzenia, która nie prowadzi do deficytu na przestrzeni tygodnia czy miesiąca. Niemniej, są takie sytuacje, w których dieta rzeczywiście „nie działa”, nawet ta idealnie zaplanowana. Mimo naszych ogromnych starań, efektów jak nie było, tak nie ma. Co w takiej sytuacji? Zamiast załamywać ręce, obcinać kolejną pulę kalorii, dokładać jeszcze jeden trening… Wykonaj kontrolne badania i dokładnie przeanalizuj swój aktualny stan zdrowia! Być może tutaj tkwi problem, którego nie do końca jesteś świadoma… W takiej sytuacji zazwyczaj wyregulowanie problemów zdrowotnych jest pierwszym krokiem do zobaczenia efektów sylwetkowych. Jak mówią moje pacjentki – później już z górki!

 

Dbaj o zdrowie z nami, odwiedź sklep faceandlook.com

face&look BOX – Low Fodmap – MY DIET FOOD BY ROKSANA ŚRODA

Udostępnij:
0