Jak nie utyć przez święta?

Jak nie utyć przez święta?


Fot. Shutterstock

Jak to zrobić, żeby po świętach nie czuć się jak olbrzymi napompowany balon?

1. Możesz zachowywać surową dyscyplinę i jeść naprawdę odrobinkę z każdego dania. Rozwiązanie tylko dla osób o bardzo silnej woli i takich, które nie próbują pyszności w trakcie przygotowywania posiłków.

2. Wariant rozwiązania pierwszego: odciągaj rodzinę od stołu, zachęcaj do śpiewania kolęd, szukaj pierwszej gwiazdki, podawaj wodę, poduszki do siedzenia i zgłaszaj się do podawania prezentów – rób wszystko, żeby tylko nie być przy stole i nie jeść za dużo.

3. Niektórzy już na dwa tygodnie (ale dwa, trzy dni też dadzą efekt!) przed świętami starają się jeść jak najmniej albo wręcz głodować. W końcu jest adwent, więc trzeba pościć. Skurczony żołądek nie pozwoli na zjedzenie zbyt wielkiej ilości wigilijnych przysmaków, choćbyś nie wiem jak się starała. Rozwiązanie dla osób zdolnych do planowania z wyprzedzeniem.

4. Spędź święta z rodzicami współmałżonka. Jest duża szansa na to, że jedzenie , które przygotują, odbiega od dań, co których jesteś przyzwyczajona. Będzie ci trochę mniej smakowało i zjesz mniej. To rozwiązanie nie sprawdzi się, jeśli teściowie są kulinarnymi mistrzami albo uważasz, że cię znienawidzą, jeśli odmówisz kolejnej dokładki.

5. Wyjedź w trakcie świąt za granicę. Dania świąteczne będą tam trudno dostępne, a ty wrócisz nie tylko z płaskim brzuchem, ale prawdopodobnie także wypoczęta i opalona. Jeśli zrezygnujesz z prezentów dla licznej rodziny, może się okazać, że koszt świąt razem z biletem samolotowym i tak jest niższy, niż gdybyś została w Polsce.

6. Rozwiązanie ekstremalne, tylko dla zdesperowanych – urządź święta sama i zepsuj wszystkie dania. Ani ty, ani nikt inny nie zanotuje wzrostu wagi do 27 grudnia, ale czy na pewno uda się uniknąć żołądkowych boleści i utrzymać miłą świąteczną atmosferę?

A jakie są Wasze sposoby na to, żeby zachować linię w trakcie Świąt?

Udostępnij:
0