Tego dnia Erin Robertson próbowała już wszystkiego: ściereczek wkładanych pod biust, zwiniętej koszulki, zasypki dla niemowląt. Efekt? Tragiczny. Kiedy położyła się wieczorem spać, zaczęła wyobrażać sobie różnie sposoby na powstrzymanie pocenie się w okolicy klatki piersiowej, a konkretnie – pod biustem. I w pewnym momencie – eureka! Pomyślała: Mam to!
Teraz pomysł trzeba było zrealizować. Pojechała do mamy i poprosiła o pomoc w uszyciu biustonosza z… frotowego ręcznika! Mama pomogła uszyć prototyp. Erin postanowiła dalej radzić sobie sama – kupiła maszynę i zaczęła uczyć się szycia w Internecie. Poległo wprawdzie kilka domowych ręczników, ale w końcu Erin uszyła swój pierwszy Ta-Ta Towel.
Stanik z ręcznika to nie tylko sposób na pocenie się pod biustem, ale także idealna bielizna dla mam karmiących – stanik ukrywa żenujące kapanie pokarmu, nie podrażnia nadwrażliwych sutek. Łatwo go też założyć i zdjąć – wystarczy założyć na jedną pierś, przełożyć za szyją i umieścić w nim drugą pierś. Nie jest to oczywiście bielizna dla kobiet mających rozmiar miseczki A lub B, trudno też powiedzieć, że to wymarzona bielizna na intymną randkę lub pod wieczorową suknię, ale w pozostałych przypadkach się sprawdza.
Ta-Ta Towel jest opatentowany, więc nie próbujcie go kopiować, ale możecie kupić go w sklepie internetowym Erin Robertson. Dostępny jest w 4 kolorach oraz kilku rozmiarach miseczki – od C do H. Cena to 45 USD.
fot. Ta-Ta Towel / www.tatatowel.com / Erin Robertson
zdjęcie główne Flickr