Botki do długich spodni
Najprostsza opcja to noszenie botków zimą do długich spodni. Jednak i tu – mimo, że wydaje się to banalnie proste – czyha kilka pułapek. Przede wszystkim spodnie powinny być idealnie dopasowane i nie odstawać od łydek, kostek czy ud. Dżinsy lub model z innego materiału ze zbyt szeroką nogawką nie będzie dobrze wyglądać ani z botkami, ani z żadnym innym modelem zimowego buta.
Botki do długich spodni nosi się na dwa podstawowe sposoby:
- spodnie włożone do butów – ten sposób sprawdza się przede wszystkim w przypadku botków o długości do lub za kostkę, np. workerów, traperów czy sztybletów. Buty zakrywające kostkę dobrze jest odpowiednio wyeksponować w swojej stylizacji, dlatego rurki lub spodnie z innego materiału najkorzystniej jest włożyć do butów. Taki sposób noszenia to również doskonały patent na botki z szeroką cholewką.
- spodnie swobodnie wypuszczone, przykrywające cholewkę – niektóre botki – przede wszystkim te z niską cholewką, która nie sięga kostki – można nosić po prostu do długich, niepodwiniętych i niewłożonych do nich spodni.
Botki do spodni ¾ lub ⅞
Botki doskonale prezentują się także do spodni o modnych długościach ¾ lub ⅞. Ich fason odpowiednio eksponuje buty, znika także problem ewentualnego nadmiaru materiału, który się marszczy lub wystaje z cholewki. Do spodni o takiej długości, by sylwetka dobrze się prezentowała, najlepiej założyć botki na wysokim obcasie, koturnie lub klocku. Spodnie – np. bardzo modne szerokie kuloty – mają trudną długość, w jej okiełznaniu pomogą odpowiednio dopasowane, wydłużające nogi buty, np. o kroju męskich półbutów na słupku.
Botki do legginsów
Nie tylko dżinsowe rurki – zimą botki można nosić także do legginsów. O czym należy pamiętać w komponowaniu takiej stylizacji? Najważniejszy komunikat do wszystkich właścicielek legginsów: to nie są spodnie. Nawet legginsy grube i nieprzezroczyste nigdy nie zastąpią dżinsów czy materiałowych chinosów. Dlatego właśnie, by wyglądać dobrze, z klasą i niewulgarnie, do legginsów należy założyć dłuższą górę: tunikę, koszulę czy bluzę o kroju zakrywającym pośladki. Taka baza: ciemne, kryjące legginsy oraz dłuższa góra, będzie idealna do botków. Wybierać można pomiędzy modelami na płaskiej podeszwie lub wysokim obcasie. Legginsy kojarzą się raczej z nonszalancją, wygodą i codziennym luzem, dlatego dobrze sprawdzą się botki o kroju workerów, traperów czy też sztybletów lub też bardzo modne niskie kowbojki.
Botki do sukienek i spódnic
Botki – zarówno na płaskiej podeszwie, jak i wysokim obcasie – zimą można nosić także do sukienek i spódnic. Rockowe, płaskie workery doskonale wyglądają do czarnych, monochromatycznych zestawów lub dziewczęcych spódniczek i wzorzystych sukienek. Z kolei botki na wysokim obcasie sprawdzą się do sukienek i spódnic o długości mini lub midi z grubej bawełny, wełny i kaszmiru. By nie marznąć, przed sezonem zimowym warto zaopatrzyć się w kilka par ciepłych rajstop – na rynku dostępne są np. modele termiczne.
Gdzie kupić ocieplane botki?
Zimowe, ocieplane botki najlepiej kupić przez internet – jest to obecnie najbezpieczniejszy sposób robienia zakupów. E-zakupy można zrobić o dowolnej porze dnia, również w weekend i niedziele niehandlowe. Asortyment sklepów internetowych jest dużo większy niż punktów stacjonarnych. Ciepłe botki zimowe w sklepie suzana.pl to szeroki wybór kolorów, fasonów, rozmiarów w cenie na każdą kieszeń. Wiele produktów pochodzi od polskich producentów, których zawsze warto wspierać. Aż 30 dni na wymianę lub zwrot, jeśli np. nie trafimy z rozmiarem, a także darmowa dostawa od 200 złotych to kolejne atuty, przemawiające za wyborem e-zakupów.
Artykuł sponsorowany
Na jesienno-zimowe zakupy zapraszamy do sklepu faceandlook.com