Uważaj na ukryty cukier!

Uważaj na ukryty cukier!


Fot. Shutterstock

Nadmierne spożycie cukru może prowadzić do próchnicy, przewlekłego zmęczenia, bólów głowy, wahań nastroju, nadpobudliwości, oczywiście także nadwagi i otyłości i wszystkich związanych z tym problemów, między innymi cyukrzycy typu II czy chorób serca. Uważa się też, że jest jedną z najważniejszych przyczyn występowania trądziku. Cukier jest szczególnie niebezpieczny dla dzieci, które w dodatku najtrudniej przekonać racjonalnymi argumentami, że powinny z niego zrezygnować. Dlatego najlepiej od początku ograniczać jego udział w diecie…

Ograniczając spożycie cukru, nie wystarczy zrezygnować ze słodzenia kawy i herbaty, porzucić słodycze i słodkie pieczywo. Musimy też uważać na inne produkty.

Cukier w płynie
Największym i najbardziej podstępnym źródłem cukru w dzisiejszej diecie są napoje. Statystyczny Amerykanin przyjmuje około 20 proc. kalorii w postaci płynnej! Cukier w napojach przyswajamy bardzo szybko i bez żadnych dodatkowych substancji, które mogłyby ograniczyć jego wchłanianie. Wypicie napoju o dużej zawartości cukru nie sprawia jednocześnie, że czujemy się najedzeni i nie powstrzymuje nas przed dalszym podjadaniem…

Szczególnie musimy uważać na napoje gazowane, w których znajduje się niewiarygodna ilość cukru (355 ml, czyli puszka napoju gazowanego zawiera średnio 10 łyżeczek cukru), a często także kwas fosforowy (który wypłukuje wapń z kości) i kofeina (małe dzieci powinny całkowicie unikać kofeiny). Bardzo słodkie są też napoje energetyczne, które w dodatku zawierają rozmaite stymulanty, które dla dzieci mogą być wręcz niebezpieczne, a z całą pewnością wpływaja na ich zachowanie.

Mleko smakowe (owocowe, waniliowe, czekoladowe) to także groźna pułapka – to nic innego, jak słodki batonik w płynie.

Uważaj na soki
Uważać trzeba równiez na napoje owocowe, a także soki. Oczywiście soki, zwłaszcza nieklarowane, z puplą owocową czy owocowo-warzywną są lepsze niż napój energetyczny czy gazowany. Nie można ich jednak traktować jako zdrowych i pić ich bez ograniczeń. Dlaczego? Po pierwsze, bywają dosładzane – tę informację znajdziemy na etykiecie. Po drugie, nawet jeśli na opakowaniu nie ma takiej informacji, a sok zrobiono z zagęszczonego koncentratu, możemy być pewni, że do tego koncentratu wcześniej dodano cukier.

Po trzecie, owoce w płynie to nie to samo, co te same owoce. Gdy zjadamy jabłko, maliny, pomarańcze, do organizmu trafia też dużo błonnika, który utrudni przyswojenie cukru. W dodatku kilka owoców jemy dłużej niż wypijamy butelkę soku. Krótko mówiąc, sok to źródło zbyt wielkiej ilości zbyt łatwo przyswajanego cukru.

Cukier na etykiecie
Cukrem dosładzane i dosmaczane są bardzo rozmaite produkty żywnościowe: sosy (rekordzista jest keczup), warzywa i owoce w puszkach, gotowe dania, produkty beztłuszczowe lub o obniżonej zawartości tłuszczu. Żeby zobaczyć, ile cukru zawierają, należy starannie czytać ich etykiety. Jeśli produkty ma cukier wymieniony jako jeden z trzech pierwszych składników (lub czterech jeśli jednym z nich jest woda), nie należy go kupować.

Cukier nie zawsze łatwo rozpoznać w składzie, bo niekoniecznie występuje pod tą nazwą. Musimy też zwracać uwagę na takie nazwy jak glukoza, fruktoza (cukier owocowy), laktoza (cukier mleczny), wszelkie składniki o nazwie syrop (glukozowo-fruktozowy, klonowy, kukurydziany, maltoza, dekstroza, sacharoza, melasa, a nawet poczciwy miód.

Co pić?
Jeśli wyeliminujemy z diety napoje gazowane i energetyczne, a także ograniczymy spożycie soków, co w takim razie powinniśmy pić? Oczywiście przede wszystkim wodę, na co dzień najlepiej średnio zmineralizowaną. W umiarkowanych ilościach herbatę i kawę, eksperymentując z herbatami ziołowymi. Możemy też robić sobie domowe lemoniady i oranżady, dodając do wody owoce i zioła, głównie miętę. Jako napój można też traktować mleko, pod warunkiem, że nie jesteśmy uczuleni na jego składniki. Warto też poeksperymentować z mlekiem ryżowym, sojowym, migdałowym i kokosowym – oczywiście wybierając te, które nie są dosładzane. Wypróbuj je jako składnik koktajli, np. z dodatkiem siemienia linianego i orzechów.

Zachęcamy was do ograniczania cukru w diecie swojej, a zwłaszcza swoich dzieci. Więcej ciekawych informacji znajdziecie w książce Cukier dzieci nie krzepi. Jej autorzy podpowiadają nie tylko, które produkty są niebezpieczne i dlaczego, ale także podają przepisy na zdrowe posiłki i podpowiadają, jak przekonać do nich dzieci.

Cukier dzieci nie krzepi, dr Jacob Teitelbaum, dr Deborah Kennedy, wydawnictwo Muza, cena ok. 24,99 zł

 

 

Udostępnij:
0