Pierwszym – i zdecydowanie najważniejszym – krokiem do oczyszczenia ciała z toksyn jest… zmniejszenie kaloryczności codziennych posiłków. Gdy zjadasz mniej, twój organizm łatwiej usuwa zbędne substancje, a dodatkowo sięga po zapasy tłuszczu, przetwarzając je i redukując jego złogi. Poza tym ograniczasz ilość szkodliwych związków, które znajdują się w żywności (barwników, konserwantów, pestycydów). W ten sposób organizm regeneruje się i odmładza, a ty masz lepsze samopoczucie i więcej energii. Gdy tylko przestajesz być ospała, budzi się w tobie większa motywacja do ćwiczeń fizycznych. Wszystko dzięki temu, że organizm uwolnił się od cukru, tłuszczu i innych „trucizn”, które go obciążały! Kilka dni detoksu wystarczy, by poprawił się stan skóry – zniknęły wypryski, cera stała się gładsza, a ciało bardziej elastyczne.
Monodieta? Tylko na weekend!
Istnieje kilka rodzajów kuracji oczyszczających. Niektóre polegają na jedzeniu tylko jednego produktu – np. jabłek (lub innych owoców), warzyw, ryżu, kaszy jaglanej, gryczanej itd. Inne opierają się wyłącznie na piciu: soków owocowych i warzywnych, wody, ziołowych naparów i bulionów z jarzyn. Monodiety są idealne po świątecznym przejedzeniu albo urlopie, podczas którego jada się nieregularnie i nieuważnie (np. fast-foody). Są jednak zbyt restrykcyjne, więc nie mogą być stosowane dłużej niż trzy dni. Jeśli jednak potrzebujesz zrzucić kilka zbędnych kilogramów, zdecyduj się na 10-14-dniowy detoks, który przygotuje twoje ciało do następnego etapu diety. Niezależnie od tego, jaką kurację wybierzesz, pamiętaj, aby w tym czasie zrezygnować z palenia papierosów, picia alkoholu, mocnej kawy i czarnej herbaty, z używania soli i cukru.
Kuracja na 10 dni
Bardzo prostą – i co najważniejsze zdrową! – kurację oczyszczającą opracowała dietetyk Maja Błaszczyszyn, autorka książki „Dieta życia”. Podstawą tego 10-dniowego detoksu są owoce i warzywa jedzone na surowo. Są one bogate w błonnik, a on sprzyja oczyszczaniu organizmu, wiążąc szkodliwe składniki, które znajdują się w żywności. Pomaga również obniżyć poziom cholesterolu we krwi, co oczyszcza naczynia krwionośne i przeciwdziała chorobie wieńcowej. I, oczywiście, zapobiega zaparciom, oczyszczając jelita. Warzywa i owoce muszą być świeże!
JADŁOSPIS NA 10 DNI
Dzień 1. i 2. – tylko owoce
Rano wypij świeżo wyciśnięty sok z pomarańczy i cytryny, rozcieńczony wodą. Do wieczora jedz ulubiony gatunek owocu (winogrona, jabłka, arbuz itd.), w dowolnych ilościach. Jeśli znudzi ci się jego smak, to możesz sięgnąć po inny, ale dopiero w drugiej połowie dnia i dwie godziny po zjedzeniu wcześniejszego owocowego posiłku. Pij dużo wody i herbat ziołowych.
Dni od 3. do 8. – owoce i warzywa
Na śniadanie zjedz porcję ulubionych owoców. Na obiad przygotuj warzywa, np. dużą porcję surówki warzywnej z dodatkiem kiełków, nasion słonecznika, migdałów. Warzywa gotowane na parze lub duszone przyrządź na lekką kolację. Kiedy poczujesz głód, sięgnij po jakiś owoc.
Dzień 9. i 10. – owoce, warzywa i nabiał
Tuż po przebudzeniu wypij świeżo wyciśnięty sok z dowolnych owoców. Na drugie śniadanie przygotuj porcję musli bez cukru (ewentualnie płatków zbożowych z nasionami słonecznika, dyni oraz z bakaliami – śliwkami, morelami, rodzynkami) z jogurtem, mlekiem sojowym lub kefirem czy maślanką. Na obiad przygotuj miskę sałaty, a na kolację porcję ryby albo piersi z kurczaka z purée z zielonego groszku lub surówką, i wypij szklankę świeżego soku z warzyw.
Pamiętaj:
By oczyszczanie było skuteczne, wypijaj dużo wody mineralnej, która wypłucze z organizmu toksyny. Po takiej kuracji jedz więcej kasz, brązowego ryżu, a jeśli chleb i makaron, to z mąki razowej i z pełnego przemiału. Polub też zdrowe kolorowe herbaty: białą, zieloną i czerwoną.
Dla kogo detoks?
Wyłącznie dla zdrowych – przed podjęciem tej kuracji warto więc zrobić podstawowe badania i skonsultować się z lekarzem. Detoksowi nie mogą poddawać się kobiety w ciąży i karmiące piersią ani osoby z poważnymi schorzeniami układu krążenia, pokarmowego i moczowego.
DWA DANIA NA DOBRY POCZĄTEK:
1.
Zapiekanka z kaszy jaglanej
Składniki:
szklanka kaszy jaglanej
2 szklanki bulionu warzywnego
2 łyżki masła
40 dag pieczarek
2 cebule
sos sojowy
1/2 łyżeczki skórki otartej z cytryny
2 łyżki oliwy
15 dag twardego sera feta
2 łyżki szczypiorku
masło do wysmarowania formy
sól, pieprz do smaku
Przygotowanie: Kaszę przelać wrzątkiem, odcedzić. Bulion zagotować z łyżką masła. Wsypać do niego kaszę i ciągle mieszając, doprowadzić ją do wrzenia. Przykryć, gotować ok. 30 minut. W tym czasie posiekać cebulę, pieczarki pokroić w plasterki i wrzucić na rozgrzaną oliwę. Następnie dolać trochę sosu sojowego, dodać skórkę z cytryny i szczypiorek. Doprawić pieprzem i smażyć do momentu, gdy sos odparuje, mieszając od czasu do czasu. Pieczarki przełożyć do miseczki, a na tej samej patelni rozgrzać resztę masła i zeszklić drugą cebulę. Naczynie żaroodporne suto wysmarować masłem. Układać w nim na przemian: warstwę kaszy, cebulę, kaszę, pieczarki i znów kaszę itd. Wierzch posypać pokruszoną fetą. Zapiekać około 20 minut w temp. 180°C. Podawać z sosem pomidorowym. Dla ozdoby położyć pokrojoną paprykę.
2.
Sałatka Caprese
Składniki:
1-2 pomidory
duża kulka sera mozzarella
kilka listków świeżej bazylii
Sos:
2 łyżki oliwy z oliwek Extra Vergine
świeżo zmielony pieprz
szczypta oregano lub suszonej bazylii
szczypta cukru i soli
łyżeczka octu winnego
Przygotowanie: pomidory i mozzarellę kroimy w jednakowej grubości plastry. Układamy je naprzemiennie na półmisku – tak, by na siebie zachodziły. Dekorujemy liśćmi świeżej bazylii, polewamy sosem.