Fot. Shutterstock
Ile razy zdarzyło ci się pomyśleć: „Oczy mam wyżej!”, gdy podczas rozmowy on wpatrywał się w twój dekolt? Piękny biust to wielki atrybut kobiecości, nic dziwnego, że tak bardzo fascynuje mężczyzn. Zdziwi cię pewnie fakt, że o wiele bardziej ten fenomen nurtuje… kobiety. Znana marka bieliźniarska zrobiła badania rynkowe: rozwiesiła na mieście billboardy z „gorącą” modelką w bikini, a następnie sprawdzała spontaniczną reakcję przechodniów. I okazało się, że mężczyźni w pierwszym odruchu zerkali… na twarz modelki, dopiero po paru sekundach schodzili wzrokiem niżej. Panie natomiast od razu wbijały wzrok w jej biust! – Faktycznie! Zawsze patrzę, jakie piersi ma dziewczyna, którą poznaję. A potem myślę: jak wypadam na jej tle? – przyznała po chwili zastanowienia moja przyjaciółka, której przedstawiłam te wyniki. I kilka naszych wspólnych koleżanek, które zagaiłam na ten temat, też.
Z kolei większość znajomych panów przyznała, że chociaż zdarza im się obejrzeć na ulicy za jakaś fajną „biuściastą kobitką”, naprawdę wolą te, które mają mniejsze piersi, ale jędrne!
– Nie rozumiem, dlaczego moja dziewczyna ma kompleksy. Mnie jej mały biust naprawdę się podoba! A gdybym chciał być z jakąś Sabriną, to bym takiej szukał – zauważa Marek, grafik.
Tors robi wrażenie!
Nie ma co kryć: my też nie pozostajemy obojętne na widok męskich torsów! Przecież nawet tym najbardziej zagorzałym antyfankom futbolu zdarza się na krótką chwilę zastygnąć przed telewizorem, gdy zorientują się, że mecz właśnie dobiega końca. Dlaczego akurat wtedy? Bo w tym momencie następuje u zawodników… wymiana koszulek! „Ach, ten boski Ronaldo…” – wzdychamy. Nieprzypadkowo również w kobiecych fantazjach erotycznych pojawiają się wszelkiej maści mechanicy, ogrodnicy i ratownicy WOPR, zawodowi pływacy albo nawet… budowlańcy. O co nam chodzi? O tors, naturalnie! Większość wyżej wymienionych panów pracuje półnago. A to jest takie sexi… Już nie mówiąc o tym, jak „pożeramy” wzrokiem roznegliżowanych modeli, reklamujących np. bokserki (patrz: David Beckham). Co jednak ciekawe: nastolatkom i młodym kobietom podobają się panowie z gładką z natury albo wydepilowaną klatką piersiową. Zaś panie dojrzałe doceniają męskie owłosienie na torsie. Może dlatego, że idzie ono w parze z większą ilością testosteronu?.. Na pewno każda z nas lubi, kiedy on ma silne ręce i ramiona. Bo w nich czujemy się bezpiecznie.
W życiu trzeba mieć mocne plecy!
I w przenośni, i dosłownie. Kobieta w długiej, wieczorowej sukni z odkrytymi plecami działa seksualnie na każdego mężczyznę. Oczywiście, jeżeli jest szczupła, zgrabna i ma alabastrową skórę. Wzrok mężczyzn przyciąga również i to miejsce, w którym plecy się kończą… – Kiedy któraś z moich koleżanek w biurze przychodzi w obcisłej spódniczce, strasznie ciężko jest mi się skupić na pracy – śmieje się Michał, grafik jednego z warszawskich wydawnictw. – Mnie też! Zwłaszcza kiedy laska ma wysokie szpilki! Wtedy tak ponętnie kręci pupą… – dopowiada jego kolega z redakcji. Są też panowie, którzy przyznają, że na pośladki kobiet zwracają nieco baczniejszą uwagę, gdy te zakładają… spodnie. A kiedy widzą kobietę w spódnicy, ich wzrok automatycznie kieruje się… trochę niżej. „Chcę oglądać twoje nogi, chcę, byś założyła mini” – prosi swoją ukochaną w jednej z piosenek wokalista zespołu Czarno-Czarni. Do jego apelu na pewno przyłączyłoby się wielu, wielu facetów. My, kobiety, też – w pewnym sensie – zwracamy uwagę na męskie nogi, ale raczej na ich długość. Większość pań deklaruje, że woli mężczyzn wysokich. A już na pewno wyższych od nich! – Facet musi być rosły, silny, postawy, dobrze zbudowany – piszą na forach. O czym jeszcze fantazjują? Żeby miał zgrabny tyłeczek. Lekki brzuszek? – To nie tragedia! – zauważają. Szkoda, że samym sobie nie wybaczają „słabości”…
Do zakochania jeden krok
Co jeszcze nas kręci w płci przeciwnej? Nie, panowie – nie to, o czym myślicie! To raczej jest wasza obsesja! Dowód? Amerykańcy naukowcy opublikowali listę męskich części ciała, które najbardziej podniecają kobiety. Okazało się, że penis znalazł się dopiero na 11. miejscu.
Najwyższe lokaty zajęły… usta i oczy. Te pierwsze – koniecznie! – powinny być zmysłowe i namiętne, po prostu stworzone do pocałunków. A te drugie? Dobre, życzliwe, szczere. Wtedy mamy pewność, że on nic przed nami nie ukryje, nie oszuka nas, nie skrzywdzi. Ale jeszcze bardziej kręci nas to, gdy facet ma w oczach diabelskie iskierki. – Bo zawadiackie spojrzenie to zapowiedź gorącego seksu – wyjaśnia Magda, z zawodu tłumaczka. I czy rzeczywiście tak bardzo się różnimy od mężczyzn?! Przecież oni zwracają uwagę na to samo! Tylko że my, by im zaimponować, musimy się trochę bardziej nagimnastykować. Eyeliner, tusz do rzęs, cienie do powiek, błyszczyk, szminka, podkład, puder, róż… Uff! Sporo tego! Już nie mówiąc o tzw. makijażu permanentnym albo powiększaniu ust, tak modnym ostatnio wśród celebrytek. Choć wargi jak pontony chyba jednak facetów nie kręcą. Tak samo jak inne sztuczności: treski, czy inne dopinki do fryzury, tipsy, a nawet piersi. Choć są i tacy, którzy gustują w lalkach Barbie.
Na co jeszcze wszyscy zwracamy uwagę? Na zapach – zdarza nam się odwrócić za osobą, bo jej perfumy kuszą nas lub przywołują wspomnienia. No i na uśmiech, oczywiście. Wystarczy jeden uśmiech, jedno spojrzenie i… sami nie wiemy, co nas uwiodło.
