W ostatnich latach, po całorocznych wysiłkach dnia codziennego, coraz częściej końcówkę roku przeznaczam na luksusowy relaks. W końcu nam też się to chyba należy? A jeśli luksusowy relaks, to koniecznie pobyt w… SPA. Z całą rodziną, ze wspaniałymi posiłkami i możliwością odcięcia się od świata. Szczególnie uznaniem cieszą się przybytki kameralne, takiej jak ten, niedaleko od Warszawy.
Do najbardziej popularnych na Mazowszu miejsc, idealnych na świąteczny relaks, należy Talaria SPA, położona pośrodku drogi z Lublina do Warszawy. Oryginalne pokoje, każdy z osobliwą nazwą i innym designem usytuowane są w malowniczym pałacu i pawilonie parkowym. Rozbudowana oferta SPA przyciąga szczególnie miłośników „zabiegów wodnych”. W Talarii jest basen, jacuzzi, sauny, domek ziołowy. Można też skorzystać z „ruskiej bani”. W 12 gabinetach można doświadczyć relaksu wszelkimi masażami oraz zrelaksować się okładem w softpacku, na łóżku wodnym. Menu serwowane przez szefa kuchni wykorzystuje specjały regionalne, w tym ryby pochodzące z należących do obiektu stawów. Na pragnących detoksu czekają programy w Instytucie Zdrowia i Fitnessu. Czyli jest tam wszystko dla zmęczonego codziennością ciała i zestresowanej duszy. Cisza, spokój, chillout.
— Przez prawie cztery lata działalności Talarii mieliśmy okazję dobrze zbadać potrzeby naszych Klientów. Wiemy, że każdego musimy traktować indywidualnie i tak też robimy. Hotel nie jest duży, dlatego prawdziwie rodzinna atmosfera jest podstawą naszej relacji z każdym gościem. Często częstujemy ich naszymi nalewkami — mówi Bogdan Talarek, właściciel.
— Oprócz wyjątkowego SPA mamy też w ofercie serwis dobrego snu. Każdy z gości ma też do dyspozycji park, latem może popływać na łódkach, łowić ryby — dodaje Klaudia Babiej, dyrektor operacyjna.
W tym roku pobyty świąteczne sprzedały się bardzo szybko, więc widać, że wiele osób ucieka przed urokami świątecznej celebracji do oazy spokoju. Warto zapoznać się z ofertą malowniczo położonego hotelu i skorzystać z jego usług nawet w środku tygodnia. Najlepsze miejsce na slowlife!
Fot. materiały prasowe
