Poczuj tę złość!

Poczuj tę złość!

Stresująca praca, ciągły brak wolnego czasu oraz zmęczenie i życie w  pośpiechu sprawiają, że stajemy się coraz bardziej zirytowani. Taki stan jest blokadą dla pozytywnego samopoczucia, dlatego tak ważne staje się wyładowanie stresu i napięcia. W odpowiedzi na tę potrzebę pojawiło się w Polsce niestandardowe rozwiązanie na miarę naszych czasów – pokój furii.

To miejsce, w którym można odbyć 30 minutową „niestandardową sesję terapeutyczną” przy użyciu kija baseballowego, łomu lub młotka i zdemolować bez żadnych konsekwencji wyposażenie pokoju. Swój gniew i stres przekłada się na siłę, z która niszczy się meble, sprzęt RTV oraz przedmioty codziennego użytku znajdujące się w pomieszczeniu. Można również przynieść ze sobą własne przedmioty, które chcemy zniszczyć, jak zdjęcia, obrazy, a nawet telefon.

 

Już jakiś czas temu w większych miastach Polski organizowano imprezy, w trakcie których można było bez skrępowania tłuc talerze, rzucając nimi o ściany i podłogi. Pokój furii, który powstał niedawno we Wrocławiu, ma również służyć do wyładowania w zdrowy sposób, bez robienia nikomu krzywdy, nagromadzonych w nas napięć, złości i stresu. Jak podkreśla Kornel Piesio z serwisu Prezentmarzeń.com, specjalizującego się w niestandardowych formach spędzania czasu, pokój furii jest jedną z najbardziej nietypowych rozrywek na polskim rynku. Będzie idealnym miejscem dla zmęczonych, przytłoczonych obowiązkami osób, które chcą odreagować stres i gniew. Być może stanie się równie popularny, jak escape roomy, czyli pokoje zagadek.

Chętnych do wypróbowania tej niestandardowej rozrywki w Polsce nie brakuje. Kobiety i mężczyźni przychodzą nawet ze zdjęciem byłego partnera czy szefa, aby w nieszkodliwy dla nikogo sposób wyładować swój stres i flustracje…

Pomysł na pokoje furii dotarł do Europy ze Stanów Zjednoczonych, gdzie tak zwane „rage room”, „anger room” funkcjonują z sukcesem na rynku już od kilku lat.

 

Udostępnij:
0